TOP 5 przysmaków, które trzeba zjeść na wakacjach w kujawsko-pomorskim. To punkty obowiązkowe [GALERIA]

Powiększ zdjęcie

Gęsina z Kujaw

Gęsina z okolic Lubienia Kujawskiego i Żnina

Kujawy słyną z hodowli gęsi – zwłaszcza gęsi białej kołudzkiej, uznawanej za jedną z najlepszych odmian mięsnych w Europie. Gęsina z tego regionu trafia na stoły w postaci pieczonych ud, gęsich półgęsków (suszonych i dojrzewających wędlin), rosołu na gęsinie lub pasztetów.

Autor: Pixabay

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Zupa z raków

Zupa rakowa z Kujaw

Rak to nie tylko symbol czystych rzek i jezior – to również składnik jednej z najbardziej wyrafinowanych zup regionu. Zupa rakowa to danie eleganckie i tradycyjne, o intensywnym, lekko słodkawym smaku skorupiaków, podbijanym koperkiem i śmietaną. Dawniej serwowano ją na dworach szlacheckich, dziś można ją zjeść w regionalnych karczmach i restauracjach slow food.

Autor: Pixabay

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Pierniki toruńskie

Pierniki toruńskie (te rzemieślnicze)

Toruńskie pierniki zna każdy, ale warto zejść z turystycznego szlaku i poszukać rzemieślniczych wersji tych korzennych ciastek. Często wypiekane są według autorskich receptur, z dodatkiem naturalnego miodu, karmelizowanego cukru czy lokalnych konfitur (np. śliwkowej). Niektóre mają formę miękkich pierników przekładanych powidłami, inne są twarde, z dekoracyjnym wzorem – idealne na pamiątkę.

Autor: Pixabay

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Fasolka z regionu

Fasolka po bretońsku po kujawsku

Choć brzmi swojsko i francusko, wersja "po kujawsku" to coś zupełnie wyjątkowego. W odróżnieniu od popularnych wersji, ta zawiera więcej warzyw korzeniowych, często z dodatkiem suszonych grzybów z Borów Tucholskich i podwędzanej kiełbasy z lokalnych masarni. Fasolka jest gęsta, intensywna i rozgrzewająca – idealna po dniu zwiedzania lub kajakowej wyprawie po Brdzie.

Autor: Pixabay

Rozwiń

Powiększ zdjęcie

Lody na kozim mleku

Lody z mleka koziego i lokalnych owoców

Nowoczesny twist na regionalnej kuchni! W kujawsko-pomorskim działa wiele małych gospodarstw produkujących kozie mleko, a młodzi rzemieślnicy tworzą z niego wyjątkowe lody – często z dodatkiem borówek, malin z Pałuk, czy miodów z Doliny Dolnej Wisły. To zupełnie inna jakość niż zwykłe lody z automatu – bardziej kremowe, lekko słone, idealnie orzeźwiające.

Autor: Pixabay

Rozwiń

Powrót

Zamknij reklamę za s.

Zamknij reklamę

...