W tych krajach nie zbierają grzybów jak w Polsce. Ich zdaniem, to marnowanie czasu [GALERIA]
Polacy często biorą udział w grzybobraniach. To niemal tradycja, aby wczesną jesienią wyruszyć do lasu z koszykiem po leśne plony. Powszechne jest też marynowanie grzybów i przygotowywanie ich do różnych dań. Są jednak kraje, w których grzyby leśne nie cieszą się wielkim zainteresowaniem. Skąd ta różnica? Postanowiliśmy poszukać odpowiedzi na to pytanie.
USA
W Stanach Zjednoczonych, choć zbieranie grzybów istnieje jako niszowe hobby, zwłaszcza na Zachodnim Wybrzeżu, nie jest ono powszechnym zwyczajem. W wielu regionach USA grzyby są postrzegane jako niebezpieczne, co wynika z obaw o trujące gatunki oraz braku tradycji ich zbierania.
Większość Amerykanów, jeśli spożywa grzyby, wybiera te hodowlane, kupowane w supermarketach, takie jak pieczarki czy portobello. Brakuje tam jednak długotrwałej tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie, co sprawia, że grzybobranie pozostaje marginalnym zajęciem.
Wielka Brytania
Wielka Brytania również nie ma silnej tradycji zbierania grzybów, choć w ostatnich latach widać pewne zainteresowanie tym zajęciem, zwłaszcza wśród entuzjastów przyrody i kulinarnych eksperymentatorów. Powodem tego jest m.in. klimatyczne uwarunkowanie – choć grzyby rosną w brytyjskich lasach, ich sezon nie jest tak intensywny, jak np. w Europie Wschodniej.
Dodatkowo, historia kolonialna Wielkiej Brytanii wpłynęła na kulinarną izolację kraju, a lokalna kuchnia opierała się przez długi czas na innych produktach.
Australia
W Australii grzyby leśne również nie są popularnym składnikiem diety. Klimat Australii nie sprzyja szerokiemu występowaniu jadalnych grzybów w dzikich warunkach, a brak tradycji kulinarnych związanych z ich spożywaniem sprawia, że większość Australijczyków unika grzybów leśnych. Istnieją również obawy przed zatruciem, co dodatkowo zniechęca ludzi do samodzielnego zbierania grzybów. W efekcie, jeśli grzyby są spożywane, to głównie hodowlane i w kontrolowanych warunkach.
Chiny
Chiny i inne kraje Azji Wschodniej, takie jak Japonia i Korea Południowa, mają silną tradycję jedzenia grzybów, ale w formie hodowlanej. Grzyby takie jak shiitake, enoki czy maitake są tam powszechnie spożywane, jednak zbieranie dzikich grzybów w lesie nie jest popularne. Wynika to częściowo z odmiennych zwyczajów związanych z pozyskiwaniem żywności, a także z kulturowych obaw przed zatruciem. Choć w niektórych rejonach, jak w Japonii, istnieją lokalne tradycje zbierania grzybów (np. matsutake), są to raczej wyjątki.
Kraje afrykańskie
W wielu krajach afrykańskich grzyby nie są powszechnie zbierane ani jedzone. Przyczyną jest brak tradycji kulinarnych związanych z grzybami, a także często surowy klimat, który nie sprzyja ich naturalnemu występowaniu.
Co więcej, w niektórych społecznościach afrykańskich istnieją wierzenia, że grzyby są pokarmem duchów lub mają właściwości magiczne, co dodatkowo zniechęca ludzi do ich zbierania i spożywania.
Indie
W Indiach grzyby nie odgrywają dużej roli w tradycyjnej kuchni. Wynika to częściowo z klimatu, który nie sprzyja szerokiemu występowaniu grzybów, ale także z religijnych przekonań. W niektórych regionach, zwłaszcza wśród społeczności hinduistycznych, grzyby są postrzegane jako "tamas", czyli jedzenie obniżające wibracje duchowe, co sprawia, że są unikane.
Dodatkowo, w tradycyjnej diecie roślinnej, bogatej w warzywa i przyprawy, grzyby nie zyskały popularności jako składnik potraw.
Ameryka Południowa
W krajach Ameryki Południowej, takich jak Brazylia czy Argentyna, grzyby leśne również nie są powszechnie zbierane i jedzone. Jest to związane zarówno z brakiem tradycji kulinarnych, jak i z warunkami klimatycznymi, które nie sprzyjają masowemu występowaniu jadalnych grzybów. Chociaż niektóre plemiona rdzennych mieszkańców Amazonii mogą korzystać z lokalnych grzybów, to dla większości populacji grzyby nie stanowią istotnej części diety.