Do tej pory toruński PUP rozpatrzył nieco ponad 60% złożonych wniosków. To blisko 7,5 tysiąca firm. Odmowę dostało 8% z nich, ale w niektórych przypadkach trwa jeszcze uzupełnianie dokumentów. W sumie, do portfeli małych firm z Torunia trafiły już 33 miliony złotych – informuje prezydent Torunia, Michał Zaleski.
Przedsiębiorcy wnioskują też o pomoc w pokryciu części kosztów w ramach prowadzonej działalności, dotacji do wypłat pracowników czy składek na ZUS. W pierwszym przypadku to nieco ponad 1000 wniosków, rozpatrzono ich na razie zaledwie 40%. 150 firm już otrzymało odmowę, a pieniądze trafiły do pond 250 przedsiębiorców. Wartość przyznanej pomocy to dotąd 0,5 miliona złotych.
Ci, którzy ubiegają się o dopłaty do wynagrodzeń pracowników, czy składek na ZUS – złożyli w sumie 780 wniosków. Rozpatrzono ich blisko 650, a dotacje przyznano blisko pół tysiącu z nich. Wartość pomocy to 4,5 miliona złotych.
O dodatkowe środki ubiegają się też Organizacje Pożytku Publicznego – tutaj 30-tu wnioskujących. 18 z nich dostało dotąd w sumie 150 tysięcy złotych. 10 OPP nie dostanie pomocy.
By przyspieszyć procedurę rozpatrywania wniosków przez Powiatowy Urząd Pracy, który na co dzień zajmuje się rynkiem pracy i bezrobotnymi – magistrat „do pomocy” wysłał tam 6 osób do pracy w ramach zastępstwa, a od połowy maja – kolejnych 10 osób na trzymiesięczny okres zatrudnienia.