Biogazownia niezgody. Problem w Aleksandrowie Kujawskim

Hałas i fetor

Jak dowiadujemy się od mieszkańców miasta, hałas powodowany przez ciężarówki transportujące odpady biodegradowalne z różnych części kraju jest na tyle dokuczliwy, że postanowili zawalczyć o jego ukrócenie w Urzędzie Marszałkowskim. Codziennie przez lokalne drogi przejeżdża kilkanaście tirów, a drogi te, jak twierdzą mieszkańcy, nie są przystosowane do tak intensywnego ruchu.

Zgodnie z opinią burmistrza, Arkadiusza Gralaka - podjęto już działania których celem jest ograniczenie uciążliwości. Planowane jest także zamontowanie receptorów, które będą analizować skład odoru, co ma pomóc w identyfikacji i eliminacji źródeł nieprzyjemnych zapachów. Dodatkowo, inwestor rozważa wytyczenie nowej drogi dla ciężarówek, co mogłoby zmniejszyć uciążliwość dla mieszkańców.

Skarga do marszałka

Dla mieszkańców sąsiadujących z firmą, to wciąż za mało, dlatego też zdecydowali się skierować skargę do marszałka województwa, który udzielił firmie Best Polymers Group S.A. pozwolenia na eksploatację kompostowni. W treści skargi zwracają uwagę na nieskuteczność metod ochrony powietrza stosowane w zakładzie.

Zwrócono również uwagę na niezgodność decyzji z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który jednoznacznie wskazuje na konieczność zmniejszenia uciążliwości kompostowni w zakresie emisji odoru.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej Aleksandrowa Kujawskiego, inwestycja ta powinna być poddana szczegółowej ocenie wpływu na środowisko, w szczególności w kontekście ochrony powietrza i gleb. w opinii protestujących mieszkańców, ocena była iluzoryczna, a rzeczywisty wpływ działalności kompostowni na środowisko nie został odpowiednio zbadany.