Policjanci z Podgórza mieli w ostatnich tygodniach sporo zgłoszeń od różnych stacji na terenie miasta o kradzieżach paliw. Wspólny mianownik wszystkich skarg - to samo auto na zagranicznych numerach rejestracyjnych. Funkcjonariusze ustalili, kto może siedzieć za kierownicą tego samochodu.
Okazał się nim 41-letni mieszkaniec naszego miasta. Mężczyzna usłyszał zarzut, że w okresie od 21 kwietnia do 06 czerwca tego roku poruszając się pojazdem marki renault scenic, w krótkich okresach czasu dokonał dziesięciu kradzieży paliwa. Przedstawiciele dwóch dużych firm paliwowe, które zgłosiły kradzież wyceniły straty na ponad tysiąc złotych - informuje podinsp.Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy Komendy miejskiej Policji w Toruniu.
To nie wszystko. Jest ciąg dalszy sprawy. Okazało się, że mężczyzna był już poszukiwany. Zarzut cięższej wagi, bo chodzi o znęcanie się nad najbliższymi. Sprawę prowadzi przeciwko niemu Komisariat Policji Toruń Rubinkowo. I tu trafił zatrzymany.
Prokurator zdecydował o zakazie kontaktowania się i zbliżania do poszkodowanych członków rodziny. Przede wszystkim oprawca musi opuścić dom, zamieszkiwany wspólnie z nimi. Do tego ma dozór policyjny. Teraz grozi mu do pięciu lat więzienia.
Mężczyzna był wcześniej notowany za przestępstwa przeciwko mieniu. Policjanci sprawdzają jeszcze, czy nie ma na koncie gościnnych występów na innych stacjach paliw na terenie województwa. Gdyby tak było, lista zarzutów może się wydłużyć.