Czy wyjazd na myjnię może skończyć się mandatem? Posłuchaj, co mówi toruńska policja!

2020-04-07 16:07

Gdy myjemy pojazd dla relaksu lub zwykłego poczucia estetyki, stoimy z wiaderkiem wody pod blokiem (choć to zakazane przez spółdzielnie mieszkaniowe) – możemy dostać 500-złotowy mandat! Na myjnię bezdotykową całą rodziną też raczej pojechać nie możemy! Ważne, by względy bezpieczeństwa były zawsze pierwszoplanowe. By wizyta na myjni nie była tylko pretekstem dla wyjścia z domu w czasie kwarantanny. Bądźmy bezpieczni i rozważni!

Kiedy więc i w jakich okolicznościach możemy umyć samochód? Na myjnię powinniśmy pojechać sami, a czas mycia powinien być możliwie krótki. Czyste szyby i reflektory są gwarancją naszego bezpieczeństwa (i innych uczestników ruchu), a tablice rejestracyjne powinny być czytelne! Samochodem możemy też pojechać na umówioną wizytę do mechanika. Nie możemy jednak wsiąść do niesprawnego pojazdu, którego usterka (np. układ kierowniczy, czy układ hamulcowy) może być podstawą do zatrzymania dowodu rejestracyjnego pojazdu przez policję. Jedziemy naprawić auto, gdy awaria (np. alternatora, czy układu zapłonowego) może zakończyć się poważną awarią na drodze. Wizyta u mechanika jest więc możliwa, ale niesprawny pojazd nie może stwarzać zagrożenia dla uczestników ruchu i umożliwia nam poruszanie się po niej. Samochodem możemy jechać też do diagnosty – informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, podinsp. Wioletta Dąbrowska.

Gdzie możemy pojechać samochodem? Na myjnię? Do mechanika?

Pamiętajmy jednak, że być może będziemy musieli się wytłumaczyć policjantowi z celu naszej podróży. Zawsze też możemy odmówić przyjęcia mandatu.

Policja sprawdzi dokładnie, czy mówimy prawdę o celu naszej podróży!

Policjanci w całej Polsce, również w Toruniu kontrolują cel wyjścia lub wyjazdu z domu. Sprawdzają, czy piesi oraz kierowcy stosują się do nakazów i zakazów nałożonych na społeczeństwo przez Rząd RP na czas epidemii koronawirusa. W swoich komunikatach mundurowi nagminnie przypominają o zasadach, jakimi wszyscy obywatele powinni kierować się w trosce o zdrowie swoje i innych.

Od 25 marca 2020 roku obowiązuje Rozporządzenie Ministra Zdrowia określające m.in. ograniczenia w swobodnym przemieszczaniu się. Wszyscy ci, którzy nie stosują się do przepisów obowiązujących w związku z epidemią, muszą się liczyć z konsekwencjami prawnymi swoich zachowań. Takie działanie jest traktowane jako wykroczenie umocowane w przepisach porządkowych (artykuł 54 kodeksu wykroczeń). Policja może nałożyć mandat karny w wysokości do 500 zł. Każda sprawa jest przez funkcjonariuszy rozpatrywana indywidualnie, a w skrajnych przypadkach policja ma prawo skierować do sądu wniosek o ukaranie, co może skończyć się znacznie bardziej dotkliwą grzywną w wysokości do 5 tysięcy złotych. Za złamanie warunków kwarantanny grozi nam natomiast kara do 30 tysięcy złotych.