Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania zatem w pełnej gotowości do zimy. Nocami zdarzały się już przymrozki, spadł też pierwszy śnieg i wówczas na ulicach było naprawdę ślisko. O tych najbardziej niebezpiecznych miejscach na mapie komunikacyjnej Torunia, gdzie zwłaszcza nocami oraz o poranku może być już ślisko - informuje prezes toruńskiego MPO, Piotr Rozwadowski.
Przedsiębiorstwo ma zabezpieczoną sól i piasek oraz ludzi i niezbędny sprzęt. I pomimo, że każdego dnia ma do obsługi blisko 1000 kilometrów dróg i ulic – nie będzie zatrudniać dodatkowych rąk do pracy przy akcji zima.
Nawet gdyby okazało się, że i w tym roku zima będzie ciepła i bezśnieżna – nic się nie stanie. Zapasy na pewno się przydadzą, przedsiębiorstwo ma dochody z innych źródeł, a gmina znów zaoszczędzi – dodaje prezes MPO Toruń. To bardzo ważne, a zwłaszcza teraz, kiedy ze względu na epidemię koronawirusa trzeba zaciskać pasa. Ciepła i bezśnieżna zima może przynieść miastu oszczędności. Zdarzało się, że akcja Zima kosztowała gminę nawet 4 miliony złotych.