Grupa przestępców rozbita
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu od pewnego czasu pracowali nad sprawą nielegalnego obrotu wyrobami tytoniowymi. Funkcjonariusze ustalili, że „towar” ma trafić do Polski z jednego z sąsiednich krajów.
W miniony poniedziałek (3 lipca 2023 r.) toruńscy policjanci zatrzymali dwa „busy”, które tego dnia przekroczyły granicę. Kryminalni przeszukali oba samochody. Już po otworzeniu ich tylnych drzwi okazało się, że przestrzenie ładunkowe, zgodnie z ustaleniami mundurowych są wypełnione krajanką tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Przewożący je, trzej mężczyźni w wieku 43l., 33l. i 33l. zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi.
Przeszukania i aresztowani
Następnie policjanci wkroczyli do kolejnych miejsc. Przeszukali nieruchomości w powiecie inowrocławskim, gdzie zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 34l. i 52l. Funkcjonariusze znaleźli tam ogromne ilości krajanki tytoniu i papierosów, wszystko bez polskich znaków akcyzy. Dodatkowo, u 52-latka oprócz nielegalnego tytoniu, mundurowi zabezpieczyli krótką broń palną z podpiętym i załadowanym magazynkiem i dużą ilość amunicji bez zezwolenia, a także przeszło 35 tysięcy złotych i ponad 2000 Euro.
Regionalna współpraca policji
Toruńscy policjanci skorzystali również ze wsparcia funkcjonariuszy z Gdyni, którzy na ich wniosek przeszukali jeden z magazynów na terenie Trójmiasta – tam także znaleźli krajankę i papierosy bez polskich znaków akcyzy.
Nielegalny towar zatrzymany
Dzięki tej doskonale zorganizowanej akcji na „czarny rynek” nie trafiło prawie 6 ton krajanki tytoniu oraz niemal 30 tysięcy sztuk papierosów. Funkcjonariusze Urzędu Celno-Skarbowego w Toruniu oszacowali, że z tytułu nieodprowadzonego podatku, należności Skarbu Państwa zostały narażone na uszczuplenie w kwocie ponad pięciu i pół miliona złotych.
Prosto do prokuratury
Wszyscy zatrzymani z policyjnej celi trafili do prokuratury, gdzie usłyszeli już zarzuty tzw. paserstwa akcyzowego. Prokurator przychylił się do wniosku policjantów i wobec czterech zastosował dozór policji i poręczenia majątkowe. Wobec 52-latka, który dodatkowo usłyszał zarzut posiadania broni i amunicji bez zezwolenia policjanci i prokurator wnioskowali o 3-miesięczny areszt i zabezpieczenie majątkowe. Sąd przychylił się do tego wniosku i najbliższy czas spędzi on za kratami, grozi mu nawet 8 lat więzienia. Pozostali podejrzani mogą się liczyć z wysoką grzywną lub karą pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: