Japonia

i

Autor: Canva

Wystawy

Japonia. Już 120 tys. gości odwiedziło pierwszego dnia Wystawę Expo 2025 w Osace

2025-04-13 20:27

W niedzielę Wystawę Expo 2025 Osaka Kansai odwiedziło około 120 tysięcy osób. Jak poinformowali organizatorzy, dotychczas sprzedano w przedsprzedaży około 9 milionów biletów. Japońskie media zwracają jednak uwagę, że pierwotne założenia przewidywały sprzedaż 14 milionów wejściówek do dnia otwarcia wydarzenia.

Expo w Japonii przyciągnęło tłumy gości. Duży sukces

Japońskie media zwróciły uwagę na zbyt długi czas kontroli bezpieczeństwa przy wejściu na teren Expo, co budzi niepokój, biorąc pod uwagę, że w szczytowych dniach wydarzenie może przyciągnąć nawet 220 tysięcy odwiedzających dziennie. Już pierwszego dnia wystawy tworzyły się długie kolejki, również przed poszczególnymi pawilonami – czas oczekiwania przekraczał godzinę, także przed polskim pawilonem, który oficjalnie został otwarty w niedzielę.

Jednak to nie kolejki stanowią największe wyzwanie dla organizatorów. Na niecały tydzień przed rozpoczęciem Expo wykryto w podziemnym pomieszczeniu technicznym przekroczone normy stężenia metanu. Gaz został odprowadzony, a władze zapowiedziały, że od tej pory poziom metanu będzie regularnie i dokładniej monitorowany. Wystawa odbywa się bowiem na wyspie Yumeshima, częściowo usypanej na terenie dawnego wysypiska odpadów przemysłowych, co sprzyja emisji tego gazu.

Przygotowano się na różne okoliczności

Lokalizacja wydarzenia zmusiła organizatorów również do przygotowania się na ewentualność trzęsienia ziemi. Symulacje opublikowane pod koniec marca wykazały, że w razie silnych wstrząsów w regionie mogłoby dojść do powstania fali tsunami o wysokości nawet 5,4 metra – jak szacuje prefektura Osaka. Choć wyspa, położona 11 metrów nad poziomem morza, nie zostałaby zalana, możliwe byłoby jej całkowite odcięcie od stałego lądu.

W takiej sytuacji ewakuacja uczestników Expo byłaby niemożliwa. Dlatego, jak informują media, zabezpieczono zapasy pozwalające przetrwać do trzech dni odizolowania – przygotowano 600 tysięcy posiłków, 1,9 miliona butelek wody oraz 1,95 miliona pakietów higienicznych. W razie potrzeby transport chorych i rannych miałby się odbywać za pomocą łodzi i śmigłowców – poinformowała agencja Kyodo.

Zmieniające się zainteresowanie na przestrzeni lat 

Największym wyzwaniem pozostaje jednak malejące zainteresowanie wydarzeniem ze strony publiczności. Organizatorzy liczą, że Expo 2025 przyciągnie łącznie około 28 milionów gości przez sześć miesięcy. Dla porównania, podczas pierwszego Expo w Osace w 1970 roku, liczba odwiedzających sięgnęła 64 milionów. Pojawia się więc pytanie, czy koncepcja światowych wystaw nadal odpowiada współczesnym oczekiwaniom.

Odmiennego zdania są jednak przedstawiciele środowisk biznesowych. Japońska Organizacja Handlu Zagranicznego (JETRO) podkreśla, że uczestnictwo w Expo to dla firm szansa na nawiązywanie cennych kontaktów i zawieranie umów. Dotychczas aż 60 krajów i regionów zgłosiło chęć zorganizowania forów biznesowych w trakcie wydarzenia. W warunkach globalnej niepewności gospodarczej takie możliwości są szczególnie istotne.

„Expo będzie szansą dla japońskich firm na znalezienie rynków zbytu poza Stanami Zjednoczonymi” – stwierdził Norihiko Ishiguro, przewodniczący JETRO, w rozmowie z portalem Japan News.

Ocena polskiego specjalisty

Z podobną opinią wystąpił Jacek Tomczak, komisarz generalny polskiej sekcji Expo 2025. W rozmowie z PAP podkreślił, że wydarzenie powinno być "odpowiedzią świata wolnego handlu na cła". Jego zdaniem światowe wystawy są dziś bardziej potrzebne niż kiedykolwiek wcześniej.

„Mogą być okazją do dyskusji w jaki sposób organizować rynki w sytuacji takiego zagrożenia, w chwili, kiedy świat zaczyna się zamykać. A jednak Expo to świat wolnego handlu” – zaznaczył Tomczak. Dodał również, że nie tylko Japonia, ale i wiele innych państw stara się obecnie przebudować swoje relacje handlowe.

„Dlatego musimy tu być. W świecie zamykającego się handlu i wysokich ceł my też musimy szukać nowych rynków zbytu. Tak by nasza ekspozycja nie pełniła tylko funkcji wizerunkowej. Mocno się na tym koncentrujemy” – podsumował komisarz.