Podobne izby przyjęć i SOR-y powstają w całej Polsce. To nowe procedury ochrony zdrowia i życia ludzi. Oczywiście chodzi o zminimalizowanie ryzyka zakażeń koronawirusem. Od kilku tygodni takie namioty są w Toruniu między innymi przed szpitalem zakaźnym przy ul.Krasińskiego. Teraz będą przed każdą lecznicą.
Ma w nich być badana temperatura i podejmowane decyzje - czy pacjent idzie do danego szpitala, czy do szpitala podwyższonej gotowości lub szpitala jednoimiennego. To tak zwany triaż, czyli segregacja pacjentów.
W wielu szpitalach na terenie Polski doszło już do zakażeń wirusem SARS-CoV-2 wśród personelu medycznego i pacjentów szpitali. W niektórych do masowych, czego przykładem jest dramatyczna sytuacja w Specjalistycznym Szpitalu Miejskim w Toruniu. Tu zakażonych jest kilkadziesiąt osób - pacjentów i pracowników.
System walki z COVID-19 w województwie kujawsko-pomorskim oparty jest o pięć szpitali. Przede wszystkim jest to szpital jednoimienny w Grudziądzu oraz cztery szpitale podwyższonej gotowości w Toruniu, Świeciu oraz dwa szpitale w Bydgoszczy. Są to szpitale, które mają za zadanie przyjmować pacjentów, którzy są z podejrzeniem lub chorych na COVID-19. Natomiast każdy szpital w województwie, a mamy ich łącznie 36, musi być przygotowany na ewentualność pojawienia się tam pacjenta zakażonego. Dlatego, już od jakiegoś czasu, wprowadzamy zasady odpowiedniej selekcji pacjentów przy wejściu do takich jednostek – mówi wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.
Praktycznie bez przerwy pracuje wojewódzki sztab kryzysowy.
Dziś (07.04) pojawiła się informacja o kolejnych 19 osobach z regionu, które mają potwierdzone zakażenia koronawirusem. Wśród nich: 6 osób z Torunia, 6 z powiatu toruńskiego, 2 z powiatu nakielskiego oraz po jednej z Bydgoszczy, Inowrocławia, powiatu świeckiego, aleksandrowskiego i żnińskiego. Tym samym liczba przypadków potwierdzonych laboratoryjnie to 264 osoby.