Witcher - kot do adopcji

i

Autor: Anna Kleszcz / Kociniec Koci Sierociniec Witcher - kot do adopcji

Rośliny niebezpieczne dla kota [Kocie porady]

2021-11-28 11:10

Aleksandra Stasiorowska – dyplomowana kocia behawiorystka i prezes Fundacji Kociniec Koci Sierociniec – poprzednim razem wspominała o kwiatach, zarówno doniczkowych jak i ciętych, które są bezpieczne dla naszych pupili. Pora przyjrzeć się tym szczególnie niebezpiecznym, acz ciągle bardzo popularnym, w naszych domach.

Często spotykanymi roślinami są: aloes, który słynie ze swoich prozdrowotnych właściwości dla ludzi, jednak dla kotów jest szalenie niebezpieczny! Może powodować zarówno silny ślinotok, jak i drgawki, senność, a także trudności w koordynacji ruchowej czy oddychaniu.

Inną popularną rośliną jest azalia. Skutkiem ubocznym jej zjedzenia może być nawet śmierć kota! Jej spożycie może doprowadzić do zaburzeń rytmu serca, senności, drgawek, paraliżu kończyn, a także śpiączki.

Kwiatem, który jest popularny w polskich domach jest dracena. Choć wygląda z pozoru mało groźnie, to jej konsumpcja przez kota może doprowadzić do wymiotów z krwią, ślinotoku czy rozszerzonych źrenic. Wysoce szkodliwa, a wręcz śmiertelnie niebezpieczna jest kliwia – uszkadza błony śluzowe jelit, nerki, wątrobę, a w części przypadków prowadzi do śmierci…

Piękne lilie to jedne z najbardziej trujących kwiatów, w dodatku ich spożycie nie zawsze daje natychmiastowy efekt. Czasami objawy silnego zatrucia zaczynają się dopiero po dobie!!! Do charakterystycznych cech zatrucia należą: silna biegunka, niewydolność nerek, która jest bezpośrednią przyczyną śmierci!

Filodendron to także popularny kwiat w naszych domach. Warto pamiętać, że nie należy on do roślin przyjaznych kotom. Może w szybkim tempie doprowadzić do trudności z oddychaniem, przełykaniem, wymiotów, a w przy dużej ilości – drgawek, niewydolności nerek i śpiączki, a często też śmierci.

Skrzydłokwiat to równie niebezpieczna roślina, której zjedzenie może okazać się tragiczne w skutkach: piana z pyszczka, podrażnienie warg i języka, pieczenie pyszczka, w efekcie wymioty i trudności w przełykaniu i łapaniu tchu. Bądźmy ostrożni przy zakupie gwiazdy betlejemskiej, gdyż ona również nie należy do panteonu bezpiecznych roślin.

Rośliny cięte, które cieszą oczy, ale także są śmiertelną pułapką dla ciekawskich kotów, które chętnie podgryzają liście i kwiatostany malowniczo włożone w wazon to: żonkile – symbole wiosny – mogą spowodować problemy z układem pokarmowym, biegunki, wymioty a czasem zaparcia. Amarylis – dodawany do wiązanek – powoduje spadek ciśnienia krwi, zaburzenia pracy serca i drgawki. Również konwalie, z rodzinnych liliowatych, po których następuje dezorientacja, wymioty, zaburzenia oddychania i rytmu serca.

Jak widać z pozoru piękne kwiaty mogą być śmiertelną pułapką dla naszych kotów. Warto zrobić sobie listę roślin bezpiecznych i niebezpiecznych dla domowego pupila i przywiesić np. na lodówce, by zawsze były  w zasięgu wzroku. Pamiętajmy także, że to od naszej szybkiej reakcji zależy czy uda się kota uratować. To, co zawsze, ale to absolutnie zawsze trzeba zrobić to udać się jak najszybciej do lekarza weterynarii, bo tylko to zagwarantuje nam odpowiednią pomoc, dobraną do skutków ubocznych spowodowanych zatruciem kwiatem. Nigdy, przenigdy sami nie leczmy kota! Nie wolno podawać mu leków przeznaczonych dla ludzi, bo one również mogą doprowadzić do zagrożenia życia, a wtedy nawet najlepszy weterynarz nie będzie w stanie pomóc…

Jeżeli macie pytania dotyczące waszego kota czy macie z nim jakiś problem, to piszcie na adres torun@eska.pl. Aleksandra Stasiorowska – dyplomowana kocia behawiorystka i prezes Fundacji Kociniec Koci Sierociniec - postara się co sobotę odpowiadać na Wasze pytania. Więcej na temat działalności fundacji przeczytacie TUTAJ. Porady pani Aleksandry są dostępne także na jej profilu Facebookowym.