„Epidemia – globalna katastrofa, kara czy szansa, by wymyślić siebie i świat na nowo?” - na takie pytanie próbowali odpowiedzieć artyści z całego świata w ramach XIII edycji Międzynarodowego Festiwalu Art Moves. To kolejny przykład tego, że sztuka odwołuje się do naszej rzeczywistości, jest komentarzem do obecnej sytuacji społecznej. W maju pojawił się temat przewodni dla festiwalu, który dotyczył całego świata. Niezależnie od szerokości geograficznej - każdy zmagał się ze skutkami lock downu i pandemii koronawirusa.
Na tegoroczną edycję festiwalu trafiło aż 1410 prac. W przestrzeni Torunia zobaczymy twórczość 21 artystów z 13 państw. Laureatem został Zoran Georgiev, jego bilboard znajdziecie nad tekstem. Nawiązuje on do idei "cyfrowego państwa", dyktatury mediów społecznościowych, na które z racji izolacji byliśmy skazani.
Bilboardy artystów z Polski, Niemiec, Turcji, Białorusi, Grecji czy Tajwanu możecie podziwiać w okolicach placu Rapackiego, przy Centrum Sztuki Współczesnej czy na Szosie Chełmińskiej. Znajdziecie je także na przystankach oraz na monitorach led na placu Skarbka, przy ul. Kraszewskiego oraz przy Czerwonej Drodze.