Zamknięte stacje roweru miejskiego, zamknięte dla wypoczynku parki i skwery, a nawet nadwiślański Bulwar Filadelfijski – tak Toruń reaguje na nowe nakazy i zamyka dla ludzi swoje „wizytówki”. Zarówno w parkach, jak i na wspomnianym bulwarze zawisną specjalne tabliczki informujące o tym, że wstęp na teren jest zabroniony…
To, jak przestrzegamy prawa będą sprawdzać patrole policji i straży miejskiej. Te same służby mają kontrolować miejsca handlu – w Toruniu to przynajmniej dwa targowiska (przy Chełmińskiej i na największej dzielnicy miasta - Rubinkowie). Najpierw będą pouczenia, ale nie wykluczone, że posypią się kary. Służby będą liczyć ludzi i stoiska – zapewnia prezydent, Michał Zaleski.
Kontrole zapowiadane są także w sklepach. Tutaj specjalne odstępy między ludźmi, limity osób przy jednej kasie oraz obowiązek zakładania jednorazowych rękawiczek – dodaje prezydent Torunia.
Nowe ograniczenia nakazały włodarzom zamknięcie stacji roweru miejskiego, zakazy jeszcze mocniej weszły do sklepów, a osoby niepełnoletnie nie mogą poruszać się bez opieki rodziców czy opiekunów.