Gdy dojdzie do spotkania
Żmija może budzić strach, ale nie atakuje człowieka bez powodu. Najlepiej jej nie drażnić, nie próbować nadepnąć czy ruszać kijem. Przy spotkaniu z człowiekiem, żmija częściej wybiera ucieczkę niż walkę. Jeśli jednak nie ucieknie, a zaatakuje i ukąsi, jedynym rozwiązaniem jest unieruchomić zranioną kończynę, by spowolnić rozchodzenie się toksyn po organizmie i wezwać pomoc.
Niepokojona może być śmiertelnie niebezpieczna
Jej ukąszenie może być śmiertelnie niebezpiecznie, szczególnie dla dzieci i osób starszych. Ciepłe dni w ostatnim czasie spowodowały, że w lasach regionu coraz częściej spotyka się żmiję zygzakowatą. Leśnicy ostrzegają o dużej aktywności tych jadowitych gadów. Gad atakuje zwykle małe zwierzęta, które tradycyjnie stanowią jej jadłospis, a to gryzonie, żaby, jaszczurki i pisklęta ptaków. Dlatego człowieka ukąsi tylko wtedy, gdy czuje się zagrożona i nie ma drogi ucieczki. Robi to więc nie tyle w jakimś celu, co odruchowo, w samoobronie. W normalnej sytuacji ucieka przez dwunożnym, o wiele większym od siebie stworzeniem.
Leśnicy ostrzegają
Ostrzeżeń przed żmijami nie należy lekceważyć. Znawcy tych zwierząt przestrzegają przed spotkaniem z niebezpiecznym gadem. Żmija lubi mocno nasłonecznione polanki, podmokłe lasy, pnie zwalonych lub ściętych drzew, nory gryzoni, ale także trawniki. Można ją więc spotkać w bardzo wielu miejscach w naszych lasach, dlatego wchodząc do lasu, uważajmy, gdzie stąpamy i patrzmy pod nogi – radzą leśnicy.
Polecany artykuł: