Chłopiec wciąż przebywa na oddziale intensywnej terapii, oddycha za niego respirator. Prawdopodobnie dzisiaj (02.06) zostanie podjęta próba wybudzenia, ale najpierw trzeba wykonać tomografię komputerową głowy - powiedział Radiu ESKA dr Janusz Mielcarek, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu.
Chłopiec trafił do szpitala w niedzielę (31.05). Wcześniej był z rodziną na działce rekreacyjnej pod Włocławkiem. Potem wraz z młodszym bratem oddalili się kilkaset metrów i bawili się przy skarpie - kopali tunele i doły. W pewnym momencie na 10-latka osunęła się ziemia, został przysypany piachem. Jego 6-letni brat natychmiast powiadomił rodziców. Dziecko w stanie ciężkim zostało przetransportowane helikopterem do toruńskiego szpitala.
31.05.2020 około godz. 14.00 dyżurny włocławskich mundurowych otrzymał zgłoszenie, że na terenie działki rekreacyjnej w gm. Fabianki dziecko miało zostać przysypane piachem. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że rodzeństwo w wieku 6 i 10 lat bawiło się na przy skarpie, działce rekreacyjnej, z której następnie oddaliło się o kilkaset metrów - informuje st. sierż. Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku.
Najprawdopodobniej chłopcy kopali dziurę w pobliskiej skarpie, z której nagle obsunął się piach i przysypał 10-latka. Młodszy brat niezwłocznie powiadomił o zdarzeniu ojca, który następnie wezwał służby ratunkowe. Mężczyzna przystąpił do reanimacji, która przywróciła dziecku oddech, a następnie czynności przejęło pogotowie ratunkowe. Nieprzytomnego chłopca w ciężkim stanie przetransportowano helikopterem do Szpitala Dziecięcego w Toruniu. Badanie alkomatem wykazało, że rodzice dziecka byli trzeźwi.
Okoliczności i przyczyny tego wypadku wyjaśniają policjanci z Włocławka.