Ożywienie przewozów kolejowych na tej trasie może znacząco poprawić komfort podróżowania nawet kilku tysięcy mieszkańców - informuje starosta toruński, Marek Olszewski. Uruchomienie kolei podmiejskiej, której trasa przebiegałaby przez powiat to przedsięwzięcie trudne i bardzo kosztowne, nie uda się go zrealizować bez wsparcia rządowego. Minister Infrastruktury podpisał co prawda plan inwestycyjny gwarantujący przebudowę układu drogowego w Lubiczu Dolnym i Górnym w Drodze Krajowej nr 10, co pomoże rozładować sytuację drogową, ale pamiętajmy jednak, że to nie rozwiąże wszystkich problemów. Ożywienie linii kolejowej z długimi tradycjami może być uzupełnieniem dla ruchu samochodowego - deklaruje poseł Jan Krzysztof Ardanowski. Pary pociągów - w godzinach szczytu mają kursować docelowo nawet co 20-30 minut. Oznacza to podjęcie rozmów dotyczących pozyskania środków także od innych samorządów. Wykorzystanie linii kolejowej to dobre rozwiązanie - mówił prezydent Torunia, Michał Zaleski. Coraz więcej mieszkańców Torunia podejmuje decyzje o przesiedleniu na teren gmin: Lubicz, Oborowo i Czernikowo.
O wsparciu dla idei podmiejskiego szynobusu, który w przyszłości mógłby kursować nawet poza granice administracyjne powiatu toruńskiego, zapewnił wicemarszałek województwa kujawsko-pomorskiego Zbigniew Sosnowski. Połączenia kolejowe na tej trasie zostaną przywrócone od 31 stycznia. Będą to na razie trzy pary pociągów.
W ciągu najbliższych tygodni zorganizowane zostanie dodatkowe spotkanie robocze w tej sprawie. Wówczas znane będą szczegóły takie, jak koszty czy lokalizacja przystanków.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!