- Niezwykła atmosfera, ruiny o zachodzie słońca robią niesamowite wrażenie.
- Historia na wyciągnięcie ręki. Tu zachowały się fragmenty murów, wież, a nawet zamkowej kaplicy.
- Widoki. Z zamkowej wieży roztacza się piękna panorama okolicznych pól i lasów.
- Tajemniczość miejsca. Może i Ty usłyszysz szept Czarnej Damy…
Zamek w Radzyniu Chełmińskim zachwyca i pobudza wyobraźnię
Dawno temu, gdy zamek w Radzyniu był jeszcze potężną twierdzą, rządzony był przez surowego komtura zakonu krzyżackiego. Wśród rycerzy służących w zamku wyróżniał się młody i odważny Wilhelm, nie tylko wojownik, ale i człowiek o romantycznym sercu.
Zakochał się ze wzajemnością w pięknej córce miejscowego rycerza, Helenie. Ich miłość była silna, lecz zakazana, bo Wilhelm złożył śluby czystości jako brat zakonu.
Gniew komtura zakonu
Gdy komtur dowiedział się o tym sekretnym uczuciu, wpadł w gniew. Kazał uwięzić Helenę w jednej z wież, a Wilhelmowi zaoferował wybór: albo wyrzeknie się miłości, albo zostanie uznany za zdrajcę zakonu. Wilhelm wybrał miłość, próbował uciec z ukochaną z zamku, ale zostali schwytani.
Tragedia kochanków
Za karę Helenę utopiono w zamkowej studni, a Wilhelma skazano na śmierć przez powieszenie. Od tamtej pory w ruinach zamku ponoć pojawia się postać kobiety w czarnej sukni - Czarna Dama.
Spaceruje nocami po dziedzińcu, zwłaszcza gdy księżyc jest w pełni. Mówi się, że to dusza Heleny, która szuka swojego ukochanego Wilhelma i nie zazna spokoju, dopóki nie spotka się z nim po śmierci.