Szkoły w Toruniu muszą zaciskać pasa! Koszty energii dają o sobie znać

Toruń ma dobrze rozwiniętą sieć szkół wszystkich szczebli. Miastu podlegają także placówki przedszkolne. Ostatnimi czasy zdecydowano się na oszczędności, gdyż rachunki za media są druzgocące. Trzeba pamiętać, że wzrost cen się nie skończył, a sytuacja może się jeszcze znacznie pogorszyć. Przed nami zima. Na przykład uniwersytety wyłączają niektóre części swoich wydziałów, dzięki czemu spadnie zużycie prądu. Szkoły podstawowe oraz średnie nie będą czynić podobnie, gdyż ich budynki nie są aż tak duże.

Szkoły już od kilku lat wprowadzały proekologiczne i oszczędnościowe rozwiązania, dzięki czemu lepiej obecnie znoszą drożyznę energetyczną. Na przykład w V Liceum Ogólnokształcącym w Toruniu (ul. Henryka Sienkiewicza 34) od lat działało na rzecz zmniejszenia kosztów zużycia prądu, w szkole wymieniono oświetlenie na energooszczędne. Wśród kadry nauczycielskiej oraz uczniów wyrobiono dobry nawyk korzystania z rzutników multimedialnych i komputerów. Dodatkowo dyrekcja zadbała o to, aby wszystkie okna w placówce były nowoczesne i szczelne. Kaloryfery wyposażono w sprawne zawory termiczne, a do podlewania roślinności używa się zbieranej wody deszczowej. O wprowadzaniu lekcji zdalnych na razie nic nie wiemy.

Zapytaliśmy o lekcje zdalne i wzrost wydatków na ogrzewanie kierownictwo X Liceum Ogólnokształcącego w Toruniu (ul. Plac Świętej Katarzyny 9).

Szkoła nie planuje organizacji nauczania w systemie zdalnym w związku z trudną sytuacją na rynku energetycznym. Cena ogrzewania wzrosła o 11,5% - poinformował Michał Dąbkowski, dyrektor szkoły.

W wielu toruńskich szkołach podjęto szereg podobnych czynności, aby zmniejszyć zużycie energii. Wiele decyzji podejmują sami dyrektorzy placówek, co się chwali, gdyż nie czekają na polecenia od innych instytucji. Taką inicjatywą wykazano się w I Liceum Ogólnokształcącym w Toruniu (ul. Zaułek Prosowy 1).

Szkoła planuje oszczędności ze szczególnym uwzględnieniem oszczędności wody, energii cieplnej oraz prądu. W tym celu dokonano uszczelnienia okien, wydano Zarządzenie Dyrektora, w którym określono racjonalne zasady oszczędzania i gospodarowania energią, zasady wietrzenia sal – przekazała Julia Golał, sekretarz I LO w Toruniu.

Szkoła nie planuje wprowadzania zajęć zdalnych, uczniowie mogą zatem spać spokojnie. Ponadto placówka zauważyła znaczne podwyżki cen wszystkich mediów – szczególnie prądu.

Co w tej sytuacji robią władze Torunia? Dowiedzieliśmy się, że prezydent miasta, Michał Zaleski powołał specjalny zespół gminny, który aktualnie opracowuje rekomendacje oszczędnościowe. Obecnie trwają wyliczenia, które będą bazą, na której powstanie zbiór zaleceń.

Działania oszczędnościowe są rozmaite. Niektóre szkoły wykazały się zapobiegliwością, prowadząc już wcześniej politykę pro-eko, co obecnie owocuje. Inne placówki nadrabiają zaległości w tej materii. Całe szczęście, że władze nie pozostają obojętne, a dyrektorzy podejmują własne inicjatywy. W końcu chodzi o dobro młodzieży, uczennic oraz uczniów.