Weterani lekkiej atletyki z całego świata znowu w Toruniu! Mistrzostwa Świata Masters 2023 coraz bliżej!

Od 26 marca do 1 kwietnia 2023 r. Toruń po raz kolejny zapełni się sportowcami z całego świata, weteranami lekkiej atletyki i miłośnikami zdrowego trybu życia. Federacja World Masters Athletics zadecydowała o organizacji przyszłorocznych mistrzostw świata w lekkiej atletyce Masters w Grodzie Kopernika.

Bardzo się cieszę, że jestem znów w Toruniu. Czuję, że wspólna historia Torunia i World Masters Athletics jest historią miłosną. Kiedy patrzę na napis widniejący za mną – Toruń Miastem Sportu czuję, że w przyszłym roku Toruń będzie miastem sportu Mastersów. Jesteśmy obecni w Toruniu od 2015 roku równo co cztery lata, więc wpadliśmy w specyficzny rytm powrotów do Torunia. Brałam udział w organizacji wszystkich mistrzostw tu organizowanych i za każdym razem wyjeżdżam coraz bardziej oczarowana tym, co się tu dzieje i tym, jak wspaniale to miasto i jego mieszkańcy nas przyjmują. Gdy przyjechałam tym razem, przekraczając Stary Most i widząc panoramę starówki czułam się, jak bym wracała do domu. Pan prezydent w swoim przemówieniu zadał pytanie: czy jesteśmy w stanie przeprowadzić to wydarzenie? I zarówno serce, jak i rozum mówią jednogłośnie: oczywiście, że jesteśmy! Jestem absolutnie przekonana, że ta toruńska drużyna złożona z ludzi, którzy są tu wokół mnie jest w stanie zrobić to znakomicie. W trakcie ceremonii zakończenia Mistrzostw Świata Masters w 2019 roku zabrałam głos i starałam się odpowiedzieć na pytanie: co sprawiło, że tamto wydarzenie okazało się tak wielkim sukcesem? Mówiłam wtedy o obiekcie: Hala przy Bema jest fantastyczna. To jeden z najlepszych tego typu obiektów w Europie. Mówiłam też o mieście, w którym jesteśmy. Zawodnicy przyjeżdżają tu, by współzawodniczyć, ale również by nawiązywać przyjaźnie, by odkrywać ten kraj, by poznawać jego kulturę. A to, co widzą w Toruniu jest po prostu wspaniałe. Ludzie, którzy przyjechali na poprzednie mistrzostwa czuli się tu bardzo mile widziani. Hala i miasto są piękne, ale najważniejsi są właśnie ludzie. Torunianie, a także członkowie Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Masters: to wasz największy zasób. To wy właśnie otrzymaliście największy, bezprecedensowy komplement, jaki kiedykolwiek otrzymali organizatorzy naszych imprez: na koniec mistrzostw jeden z zawodników poprosił mnie o głos. I on, z perspektywy sportowca, podziękował wam i stwierdził, że to były najlepsze zawody w jakich kiedykolwiek brał udział. To będzie, jak sądzę, największe wyzwanie dla nas wszystkich: ludzie mają wciąż te cudowne mistrzostwa z 2019 roku w pamięci – poprzeczka jest zawieszona bardzo wysoko. Wszyscy będziemy musieli ciężko pracować, by sprostać oczekiwaniom, ale jestem pewna, że damy radę. Mój zespół pod kierownictwem Allana Bella zrobimy, co w naszej mocy, by tak się stało – mówiła Margit Jungmann, prezeska federacji World Master Athletics

Zawsze się martwię, gdy słyszę, że chcemy pobijać rekord liczby uczestników, bo to niechybnie oznacza więcej pracy dla nas (śmiech). Ale jest to wyzwanie na które bez wątpienia jesteśmy gotowi. Chciałbym wymienić trzy powody, dlaczego te przyszłoroczne zawody zakończą się sukcesem: po pierwsze obiekt. Miałem zaszczyt uczestniczyć w jedenastu halowych mistrzostwach świata w lekkiej atletyce organizowanych w halach w różnych zakątkach globu. Hala Arena Toruń dorównuje każdej z nich. Drugim powodem jest kadra administracyjna i organizacyjna. Toruń ma potwierdzoną doświadczeniem umiejętność organizowania wielkich wydarzeń z ogromną dbałością o detale, które są kluczowe dla usatysfakcjonowania grupy odbiorców, jakimi są sportowcy. To oczywista zasługa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Masters, władz miasta i pozostałych ludzi zaangażowanych w organizację wydarzenia. Trzecim zaś powodem jest poziom wiedzy technicznej. Wasze miasto, a co nawet ważniejsze: wasz kraj jest obecnie jednym z dużych graczy w naszym sporcie. W kwestii organizacji takich wydarzeń, reszta świata może na was polegać. Zespół, który przyjedzie wraz ze mną ma oczywiście niezbędną wiedzę, ale będzie ściśle współpracował z około setką Polaków. Co ważne: my już się znamy i szanujemy. Ale co jeszcze ważniejsze: możemy sobie nawzajem ufać. Towarzyszą nam oczywiście nerwy, ale to dość zrozumiałe. Jesteśmy jednak przede wszystkim ogromnie podekscytowani – mówił Allan Bell, wiceprezes World Masters Athletics odpowiedzialny za organizację wydarzenia z ramienia federacji.

Przypomnijmy, że po raz pierwszy zawody lekkoatletyczne w kategorii Masters Toruń gościł w 2015 roku – były to wówczas mistrzostwa Europy. Największe jednak wydarzenie tego typu miało miejsce trzy lata temu, gdy do Grodu Kopernika zjechali atleci na mistrzostwa świata. Organizatorzy mówią o ambicji pobicia ówczesnego rekordu liczby uczestników. W przyszłym roku ma się ich pojawić około pięciu tysięcy.