W sumie, może być to nawet grubo ponad 200 tysięcy maseczek. Blisko 50 tysięcy zamówiło Miasto Toruń. Ich cena, to nieco ponad 3 złote za sztukę – informował na jednej z internetowych konferencji prasowych prezydent Torunia, Michał Zaleski.
Koordynatorem projektu jest marszałek województwa kujawsko-pomorskiego, Piotr Całbecki. I właśnie do urzędu marszałkowskiego trafiło pierwsze 10 tysięcy sztuk, które zostały rozdysponowane. Trafiają one do pięciu największych miast województwa oraz starostw powiatowych w całym regionie. Samorządy lokalne wyposażą w nie m.in. pracowników służby zdrowia i opieki społecznej oraz obsługę transportu publicznego. Zapotrzebowanie jest dużo, dużo większe. Do samorządowców zgłaszają się też zainteresowane akcją firmy i instytucje.
„Firmie należą się podziękowania za to, że błyskawicznie stworzyła i uruchomiła linię produkcyjną tych bardzo teraz potrzebnych środków ochrony osobistej. To są bardzo skuteczne maski, niemal w stu procentach zatrzymujące wirusy i bakterie” – podkreśla marszałek, Piotr Całbecki.
Zapotrzebowanie na maseczki złożyło na Kujawach i Pomorzu w sumie 144 urzędów miast i gmin oraz 19 starostw powiatowych. Pierwsza transza, 10 tysięcy sztuk trafi do pięciu największych miast - Bydgoszczy, Torunia, Włocławka, Grudziądza i Inowrocławia – oraz starostw powiatowych w całym regionie – wszystkich, które zapotrzebowanie złożyły.
TZMO produkuje obecnie 5 tysięcy masek dziennie i zapewnia, że ta produkcja będzie rosła. Najpilniejsze potrzeby powinny zostać zaspokojone w ciągu 2-3 tygodni.