zamek Dybowski

i

Autor: Wikipedia

Zabytki Torunia

Co dalej z warownią króla Jagiełły w Toruniu? Zamek Dybowski jest w kiepskim stanie

2024-06-03 10:22

Zamek Dybowski powstał dzięki królowi Władysławowi Jagielle w latach 1424–1428. Jak wiele innych tego typu obiektów w Polsce miał zostać utrzymany w stanie tzw. trwałej ruiny, by zachować unikalny charakter miejsca. Z tego powodu zmieniali się też dzierżawcy, którzy mieli dbać o obiekt oraz udostępniać go lokalnej społeczności i turystom.

Zły stan królewskiego zamku

Na początku bieżącego roku Urząd Miasta Torunia poinformował opinię publiczną o nowym dzierżawcy ruin zamku i terenu przyległego. Umowa zawarta w czerwcu 2022 roku miała obowiązywać do do czerwca 2040 roku. Tymczasem 12 maja przewodnik miejski Ryszard Urbański poinformował Polską Agencję Prasową, że był na Zamku Dybowskim na lewobrzeżu w Toruniu i odkrył zniszczony zabytek. Sfotografował bazgroły na murach i zniszczone bramy.

Jak informuje Gazeta Wyborcza

Na początku przewodnik był przekonany, że być może działa tam nowy dzierżawca, że może to jakieś tablice informacyjne. - Poszedłem więc na drugą stronę rzeki przez most i sprawdziłem. Wtedy serce mi pękło. Przecież to jest skandal, w jakim stanie jest ten zabytek. Tak nie może być. Wygląda na to, że nikt nie jest w stanie tego upilnować, a wisząca na jednej z bram tabliczka o nadzorze jednej z firm ochroniarskich nie jest już raczej aktualna" - mówił poruszony przewodnik.

O tym, co się stało na Zamku Dybowskim, dziennikarz PAP - Tomasz Więcławski natychmiast powiadomił policję i Urząd Miasta Torunia.

Wypowiedzenie umowy

- Mamy do czynienia z dewastacją oraz jej efektami. Będziemy rozmawiać z dotychczasowym operatorem, ponieważ doszło do tego w trakcie obowiązywania umowy. Będziemy rozmawiać w kontekście pokrycia przynajmniej części kosztów renowacji i usunięcia efektów dewastacji. To miejsce historyczne, które musi mieć gospodarza. Chcemy je zabezpieczyć i aktywizować mieszkańców - powiedział dziennikarzom prezydent Gulewski.

Z kolei Malwina Jeżewska, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Torunia poinformowała PAP, że w najbliższych dniach miasto wypowie umowę dzierżawy obiektu. - Dzierżawca nie wywiązywał się z zapisów. Wiemy już na pewno, że miejsce nie jest należycie zabezpieczone, a także nie są organizowane imprezy o charakterze kulturalno-historycznym, do których był zobowiązany. Wydział Gospodarki Nieruchomościami zajmuje się sprawą i wypowie umowę.

Zamek Dybowski w 1656 roku

i

Autor: Zamki Polskie

 Odrobina historii 

Budowę zamku roz­po­czę­to zapewne w 1425 ro­ku, wkró­tce po usta­no­wie­niu lo­ka­cji dla No­wej Nie­sza­wy, ma­ją­cej w za­ło­że­niu stwo­rzyć kon­ku­ren­cję han­dlo­wą dla po­ło­żo­ne­go na dru­gim brze­gu Wi­sły To­ru­nia. Pier­wsze wzmian­ki na je­go te­mat po­cho­dzą z da­to­wa­ne­go na 11 ma­ja 1427 lis­tu kom­tu­ra to­ruń­skie­go skie­ro­wa­ne­go do wiel­kie­go mis­trza, gdzie ten in­for­mu­je o po­dej­mo­wa­nych przez stro­nę pol­ską pró­bach skło­nie­nia właś­ci­cie­la ło­dzi na prze­pra­wie wod­nej do zwo­że­nia ka­mie­ni prze­zna­czo­nych na bu­do­wę zam­ku, któ­ry pol­ski król miał za­miar wznieść przy No­wej Nie­sza­wie. Z ko­res­pon­den­cji do­wia­du­je­my się rów­nież, że ów prze­woź­nik od­mó­wił wy­ko­na­nia u­słu­gi, co skło­ni­ło sta­ro­stę do wy­da­nia za­ka­zu przy­bi­ja­nia pro­mom to­ruń­skim do ku­jaw­skie­go brze­gu.

Nie wie­my, jak dłu­go trwa­ły pra­ce przy wzno­sze­niu kró­lew­skiej sie­dzi­by, z pew­no­ścią jed­nak jesz­cze w po­ło­wie 1430 nie by­ła ona u­koń­czo­na. Świad­czy o tym list zre­da­go­w­ny 15 czer­wca 1430 roku przez Wła­dy­sła­wa Ja­gieł­łę do wiel­kie­go księ­cia Wi­tol­da, w któ­rym mo­nar­cha na­wią­zu­je do wy­le­wu Wis­ły i szko­dach, ja­kie ten po­czy­nił po­ry­wa­jąc ba­le drew­nia­ne skła­do­wa­ne na brze­gu, a prze­zna­czo­ne na kon­stru­kcję da­chu. W fa­zie za­sad­ni­czej bu­do­wę zam­knię­to być mo­że już przed koń­cem 1430 ro­ku, co su­ge­ru­je za­cho­wa­ny do­ku­ment mó­wią­cy o wy­na­gro­dze­niu Mi­ko­ła­ja z Tar­na­wy za za­ło­że­nie do­mu zam­ku na­sze­go No­we­go Mia­sta w Nie­sza­wie.

Dzisiaj stan zamku powoduje zadumę i smutek. A przecież jest on niemym świadkiem dziejącej się w jego okolicach wydarzeń niezmiernie ważnych dla historii regionu i całego kraju.