Przysmaki dzieciństwa

Nie McDonald i nie chipsy. To były najpopularniejsze przysmaki dzieci w epoce PRL [GALERIA]

2025-02-11 15:12

W czasach PRL dzieci zajadały się smakołykami, które dziś już zniknęły. Zamiast chipsów i McDonald's, cieszyły się domowymi wypiekami, słodyczami w proszku i kreatywnymi przekąskami, które dziś budzą nostalgię wśród dorosłych. Szczegóły w naszej galerii zdjęć.

Dzieci zajadały się słodyczami, które niemal zniknęły razem z PRL-em

Przysmaki dzieci z czasów PRL to temat, który budzi wiele ciepłych wspomnień. W latach 70. i 80. XX wieku, kiedy życie codzienne w Polsce było pełne trudności i ograniczeń, słodycze były czymś rzadkim, a ich dostępność zależała od wielu czynników – głównie od szczęścia, zapasów w sklepach i zdobywanych kartkowych przydziałów. Jednak nawet w takich warunkach dzieci znajdowały sposób, by cieszyć się prostymi, ale smacznymi przekąskami, które dziś wydają się symbolem tamtych czasów.

Jednym z najbardziej kultowych przysmaków tamtej epoki był blok czekoladowy – deser, który przy odrobinie kreatywności można było przygotować w domowych warunkach. Składał się głównie z czekolady, mleka w proszku, margaryny i cukru, a jego gęsta, słodka konsystencja była prawdziwym rarytasem. Był prosty do zrobienia, ale jego smak – intensywnie czekoladowy – sprawiał, że był uwielbiany przez dzieci i dorosłych. Wraz z jego popularnością, stał się nieodłącznym elementem świąt, urodzin czy innych okazji, kiedy rodzina mogła pozwolić sobie na odrobinę słodyczy.

Dzieci zajadały się tymi produktami... zapomnijcie o chipsach i McDonald's

Kogel Mogel to kolejny przysmak, który cieszył się ogromną popularnością wśród dzieci. Był to deser składający się z jajek, cukru i, czasem, odrobiny kakao. Łatwy do przygotowania, stanowił szybki sposób na słodką przekąskę, którą dzieci często spożywały prosto ze szklanki, mieszając składniki do momentu, aż uzyskali gęstą, kremową masę. Choć dziś wydaje się to dość nietypowe, w tamtych czasach był to jeden z najbardziej lubianych deserów.

Wśród słodkości dostępnych na rynku, wafle przekładane czekoladą lub toffi były bardzo popularne. Chrupiące, lekkie i pełne słodkiego kremu, stanowiły doskonałą przekąskę na każdą okazję. Były łatwo dostępne, a ich smak stał się symbolem dziecięcej radości. Wafle te były proste, ale niezwykle smaczne, a ich warstwy waflowe z dodatkiem czekolady stanowiły wyjątkowe połączenie, które zadowalało podniebienia małych smakoszy.

Biszkopty, choć pozornie skromne, również były ulubionym przysmakiem dzieci PRL. Chrupiące, lekkie ciasteczka o delikatnym smaku, często podawane z mlekiem lub herbatą, stanowiły codzienną przekąskę w wielu domach. W latach PRL biszkopty były tanie, łatwo dostępne i stanowiły świetną opcję na szybki deser, szczególnie gdy do dyspozycji było niewiele składników. Ich neutralny smak pozwalał na różnorodne dodatki, np. czekoladę czy dżem, co dawało dzieciom możliwość „ulepszania” tej prostoty według własnych upodobań.

Cola Cao, choć hiszpańska marka, zyskała ogromną popularność w Polsce i stała się jednym z ulubionych napojów czekoladowych. Dzieci z niecierpliwością czekały na możliwość rozpuszczenia proszku w mleku, tworząc gęsty, słodki napój, który rozgrzewał w zimowe dni i był traktowany niemal jak luksusowy specjał. Cola Cao była synonimem radości i dziecięcego szczęścia, a jej opakowanie, z charakterystycznym chłopcem w czapce, było rozpoznawalne w każdym sklepie spożywczym.

Wspomnienia o tych przysmakach są nie tylko związane z ich smakiem, ale również z czasami, gdy każdy kawałek czekolady czy kawałek ciasta był czymś wyjątkowym. Życie w PRL-u było pełne trudności, a słodycze stanowiły rzadką, ale cenną przyjemność, która często łączyła się z emocjami i wspólnymi chwilami spędzonymi w gronie rodziny. Choć wybór był ograniczony, te proste, domowe przysmaki wciąż wywołują uśmiech na twarzy tych, którzy dorastali w tamtych czasach, przypominając o smaku dzieciństwa, które w tamtych realiach, mimo skromności, pełne było radości.

Zobaczcie, co było hitem wśród dzieci w epoce PRL

Najwięksi amanci PRL. Historia z Koprem