Toruń. Miasto coraz gorzej chroni zabytki

Nowoprojektowany odcinek Trasy Średnicowej zakłada budowę ronda na skrzyżowaniu ulicy Józefa i Grunwaldzkiej, co zagraża ogrodowi Willi Edmunda Płockiego, znanej jako Willa z Pasją.

Tam miasto chce kosztem części zabytkowego ogrodu i ogrodzenia tej willi wybudować rondo. My się temu sprzeciwiamy. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odmówił skreślenia z rejestru tego obiektu. Ja z kolei odmówiłem uchylenia decyzji konserwatora wojewódzkiego z 1986 roku, która wpisywała ten obiekt do rejestru zabytków – poinformował Sambor Gawiński, Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Władze miasta nie mają zamiaru uwzględniać apeli specjalistów w zakresie ochrony zabytków.

W dalszym ciągu te plany inwestycyjne dotyczące zmiany układu drogowego są forsowane przez miasto i konserwator miejski na spotkaniu, które odbyło się w lutym tego roku nie znajdował argumentów na ochronę tej willi natomiast znajdował argumenty, które popierały te plany inwestycyjne miasta. To jest sytuacja niedopuszczalna – dodał Wojewódzki Konserwator.

Modernistyczną willę zaprojektował na swój własny dom wybitny toruński architekt Edmund Płocki. Budynek z 1931 roku wraz z imponującym ogrodem jest siedzibą Centrum Aktywności Lokalnej Willa z Pasją, które od lat angażuje torunian w działalność prospołeczną i artystyczną. Tu należy dodać, iż pierwotnie miasto chciało całkowicie zburzyć budynek i zrównać z ziemią piękny ogród.

Warto dodać, że inż. Płocki jako pierwszy sprowadził do Torunia i sam zasadził rosnący do dzisiaj okaz perełkowca japońskiego. W nieco dawniejszych czasach drzewo przyjeżdżali oglądać naukowcy z całej Polski. W ogrodzie znajduje się również basen-fontanna, który zdobią repliki żab. Są to odlewy tych samych, które usytuowane są u stóp Flisaka na Rynku Staromiejskim. Obiekt wraz z ogrodem figuruje w ewidencji zabytków (A/504).