Tym razem było "czuwanie pod kościołami". Już w ciągu dnia w mediach społecznościowych pojawiały się zdjęcia z osobami, które z hasłami i transparentami były na mszach w toruńskich kościołach. Z kolei uczestniczki i uczestnicy "czarnego spaceru" kilka minut po 16.00 ruszyli spod Kopernika najpierw pod budynek Kurii Diecezji Toruńskiej przy ul. Łaziennej, potem pod katedrę śś.Janów, gdzie zapadła decyzja o marszu pod siedzibę Radia Maryja przy ul.Żwirki i Wigury.
Protestujące czarnych parasolek nie składają. Jak podkreślają, mają siłę i powody, by nie dać zgody na "piekło kobiet". W poniedziałek (26 października) spotkanie o 16.00, tradycyjnie w sercu toruńskiej starówki. Ma być blokada ulic. Na środę w całej Polsce planowany jest strajk, z opuszczeniem pracy włącznie.