Teraz na wiele lat trafi za kraty
Pod koniec czerwca około godziny 22.00 dyżurny włocławskiej Policji otrzymał informacje o włamaniu do stojącego na parkingu samochodu. Właściciel nakrył na gorącym uczynku mężczyznę, który przeszukiwał bagażnik jego auta i wraz z innym świadkiem zatrzymał rabusia.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany to 43-letni włocławianin, był już karany za kradzieże. Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Odpowie także za kradzież mienia z innego pojazdu na terenie miasta, której dopuścił się kilka dni wcześniej.
Podejrzany został doprowadzony do prokuratury i do sądu, gdzie śledczy wnioskowali o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował wobec 43-latka areszt tymczasowy na trzy miesiące.
Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. W tym przypadku kara może być jednak cięższa, gdyż delikwent działał w warunkach recydywy.