Wśród tych 17 zakażonych osób są mieszkańcy Bydgoszczy, Inowrocławia, powiatów inowrocławskiego, mogileńskiego, lipnowskiego, radziejowskiego, rypińskiego i sępoleńskiego oraz jedna osoba z Torunia. Ostatni tydzień to też 18 ozdrowieńców.
Niedawno zakończyły się badania pracowników w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu. Po stwierdzeniu pierwszego przypadku 18 czerwca, marszałek województwa podjął decyzję o testach dla wszystkich. Przeprowadzono ich ponad 1100, także wśród osób współpracujących oraz tych, którzy dopiero wrócili z urlopów lub opieki. Szeroko zakrojone badania pokazały, że Urząd jest wolny od koronawirusa. Żaden z tych testów nie był pozytywny. Cztery osoby, u których na początku wystąpił COVID-19, to pracownicy jednego departamentu.
Przy takiej liczbie trudno nawet mówić o ognisku, udało nam się to szybko opanować - powiedziała Radiu ESKA Beata Krzemińska, rzecznik marszałka województwa. Do tego w Urzędzie obowiązują zasady bezpieczeństwa i reżim sanitarny.
Wyznaczono strefy pomiędzy departamentami, na korytarzach, by ograniczyć do minimum kontakty. Poza pokojami i w częściach wspólnych trzeba nosić maseczki ochronne.
Petenci przyjmowani są w pawilonie informacyjnym i punkcie podawczym przed Urzędem Marszałkowskim (Plac Teatralny) albo przy specjalnych stanowiskach na parterze, za plastikową osłoną (w siedzibie przy ul.Skłodowskiej-Curie 73).
Do tej pory w województwie kujawsko-pomorskim mamy 702 przypadki koronawirusa, wyzdrowiało 567 osób, zmarło 49. W kwarantannie przebywa 1639 mieszkańców, nadzorem objęto 20 osób - informuje Biuro Wojewody Kujawsko-Pomorskiego.