Za nami wyjątkowe wydarzenie. W Toruniu odbył się Festiwal Biegów św. Mikołajów. Biegacze wystartowali na kilku dystansach: półmaratonu, 10 km, 5 km, 5 km Nordic Walking. Wyjątkowo maraton wystartował z ulicy Kopernika (pod domem Mikołaja Kopernika), a meta znajdowała się na Stadionie Miejskim przy ul. Józefa Bema.
Jak zwykle celem wydarzenia było niesienie pomocy. Akcją charytatywną objęto dzieci, które dotknęła powódź z miejscowości Stronie Śląskie, Ołdrzychowice, Gierałtów, Bolesławów.
- Mam nadzieję, że frekwencyjnie to był dobry wiek. 1,5 tys. biegaczy, a do tego za tydzień w Mikołajki odbędą się biegi dziecięce. Tam już jest zapisanych ok. 300 dzieci. […] Ta impreza sprowadza do naszego miasta wielu biegaczy z różnych stron Polski, ale również zza granicy. Jest to wydarzenie międzynarodowe, cieszące się dużym uznaniem – powiedział Grzegorz Flis, prezes stowarzyszenia „Maraton Toruński”.
Toruń został dzisiaj podbity przez Mikołajów. Biegacze, ich rodziny, turyści lub po prostu mieszkańcy miasta tłumnie pojawili się, aby wspólnie tworzyć to wydarzenie. A co o samej inicjatywie myślą jej uczestnicy?
- Przyjechałem tutaj z Trójmiasta i jestem mega szczęśliwy, bo byłem chory i myślałem, że nie dojadę, ale jestem tutaj. Widzę tłumy biegaczy, będzie zabawa.
- Pogoda jest idealna do biegania. Dzisiaj biegnę półmaraton. To moja pierwsza taka duża impreza. Dowiedziałem się o niej z Facebooka. Widziałem, że półmaraton biegnie ok. 500 osób, więc to naprawdę dużo. Bardzo mi się podoba.
- To mój taki trzeci bieg. Pochodzę z Torunia, wyprowadziłem się, ale sentyment sprawia, że zawsze wracam tutaj biegać.
- To mój czwarty półmaraton, ale pierwszy raz z synem. Sam zaczął myśleć o bieganiu. Wybraliśmy dla niego nieco krótszy dystans – 10 km. Wszystko odbywa się w fajnej świątecznej atmosferze.
To była już 22. edycja wydarzenia. Biegacze dali z siebie wszystko. Towarzyszyły im szerokie uśmiechy co możecie zobaczyć w naszej galerii.