W pierwszej kolejności obowiązek opuszczenia dotyczył domów studenckich nr 7 i 8, czyli tych na kampusie na Bielanach. Ich mieszkańcy mają się przenieść do DS 9,10 oraz 11, które również znajdują się przy ulicy Gagarina. Część studentów wybrała też powrót w rodzinne strony, a nawet - poszukania czegoś na własną rękę, bo tempo reorganizacji akademików dla niektórych było zawrotne.
Oficjalna decyzja o zmianach i wyprowadzkach pojawiła się na oficjalnej stronie UMK w piątek (20.03.). To komunikat kanclerza uczelni - Tomasza Jędrzejewskiego, który przypomina o zaleceniu rektora UMK dot. "wyjazdu do domu studentom i doktorantom mieszkającym w domach studenckich, wynikającym z zarządzenia Nr 34 Rektora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu z dnia 13 marca 2020 r. w sprawie zapobiegania rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2 wśród członków społeczności Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu"
Część studentów wyjechała nieco wcześniej, zabierając wyłącznie niezbędne rzeczy. Teraz nie mają do nich dostępu, ponieważ po wykwaterowaniu się trafiły do depozytu.
Od jutra studenci wracają również na zajęcia. Te będą prowadzone jednak w formie e-learningowej - m.in. za pośrednictwem platformy Moodle. Do końca czerwca zatrzymano wszelkie wyjazdy służbowe pracowników UMK, ci nie będą mogli nawet odwiedzić swoich wydziałów. Zmiany na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu mają potrwać do 10 kwietnia z możliwością ich przedłużenia.