Awantura wokół toruńskiego bulwaru. Facebook wrze, internauci oburzeni

i

Jak bulwar podzielił miasto

Nie milkną spory wokół Bulwaru Filadelfijskiego w Toruniu, który z wizytówki miasta otoczonej duma mieszkańców, stał się  zmorą spędzającą im sen z powiek.

Jak dowiadujemy się z mediów społecznościowych, do września powinny zakończyć się prace badawcze prowadzone przez Pracownię Archeologiczną Alagierscy. Wykopaliska prowadzone na terenie inwestycji w tzw. kompleksie św. Ducha przyniosły kilka odkryć, między innymi: fragmenty witraży i bruku z XVII w., fragmenty muru średniowiecznego kościoła św. Ducha oraz dobrze zachowany granitowy poler – pachołek do cumowania, pochodzący prawdopodobnie z XIX wieku, stanowiący element portu rzecznego.

Urzędnicy piszą na Facebooku

Urzędnicy z magistratu na tym samy medium informują, że na 2-kilometrowym pasie nabrzeża Wisły pomiędzy mostem kolejowym a przystanią AZS powstaje nowa przestrzeń toruńskiego bulwaru. Zakres prac obejmuje ulicę ograniczoną do ruchu lokalnego, ścieżkami rowerowymi, ciągami pieszymi oraz promenadą otuloną zielenią. Wykonawcą jest firma Onde – piszą urzędnicy na profilu Mój Toruń. - W uzupełnieniu dodają: - Zakończenie przebudowy planujemy wiosną 2024. Do zobaczenia na nowym Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu!

Odpowiedź mieszkańców

Bulwar był wizytówką Torunia i panoramą miasta, a te pawilony tragedia. Chyba jakiś kretyn nad tym myślał. Wstyd dla miasta, Pan prezydent powinien się ze wstydu spalić, że na to coś zostało wydane pozwolenie – napisała jedna z uczestniczek dyskusji.

Kolejny dodał: W tym miejscu przydałby się tylko nowy chodnik, monitoring i gustowna mała architektura. Zdaniem kolejnego uczestnika powstające w tym miejscu pawilony powinny się nazywać „Pawilonami Zaleskiego".

Zdania, jak zwykle są podzielone, jednak przytłaczającej większości użytkowników nowo powstające  konstrukcje psują widok na panoramę Torunia i przypominają betonowe bunkry, Bulwar Filadelfijski przypomina krajobraz po wojnie, a całe przedsięwzięcie to dewastacja, a nie renowacja. Takie i podobne opinie można znaleźć na stronie Mój Toruń. - Za tę masakrę powinni wszyscy bolesne konsekwencje, a póki co tylko my wszyscy ponosimy. A efekt końcowy będzie taki jak zwykle...

W natłoku powyższych opinii, trudno znaleźć takie, jak ta zaprezentowana przez Panów Karola i Andrzeja, którzy apelują o wstrzymanie się z druzgocącą krytyką, do oddania bulwaru: - Weźcie się ogarnijcie, ludzie, i poczekajcie na koniec remontu. Wtedy wydawajcie osądy i stękajcie. Ja jestem ciekaw efektu końcowego – prosi Karol. - Najwięcej krytykują ci, co się nie znają – wtóruje mu Andrzej.