Wszystkie ofiary, o których dziś poinformowano, to kobiety. 76-letnia pacjentka Szpitala Obserwacyjno-Zakaźnego w Toruniu, dwie (69 lat i 58 lat) w Kujawsko-Pomorskim Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy oraz 94-letnia pacjentka jednoimiennego szpitala zakaźnego w Grudziądzu. Wszystkie miały choroby towarzyszące.
94-letnia kobieta to zakonnica ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Chełmnie. Wcześniej zmarły trzy siostry zakonne w wieku 79 lat, 85 lat i wczoraj 98-letnia. Ognisko zakażeń było w samym klasztorze. Pozytywne wyniki badań miało ponad 50 osób - 42 szarytki, ksiądz, osoby świeckie, także związane z DPS-em, gdzie niektóre siostry pracowały jako wolontariuszki. Szybka reakcja służb wojewody i sanepidu pozwoliły na opanowanie sytuacji. Okazało się, że podopieczni DPS-u, to głównie osoby z niepełnosprawnością intelektualną, mają wyniki negatywne. Badania są prowadzone cyklicznie.
Pozostałe zakonnice przebywają w szpitalu w Grudziądzu lub w izolatorium - informuje Adrian Mól, rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego.
Łącznie w województwie kujawsko-pomorskim jest 577 osób zakażonych koronawirusem (od poniedziałku nie ma nowych przypadków), w tym 282 ozdrowieńców i 38 osób zmarłych. Jedną z ofiar jest pielęgniarka z Torunia.
Obecnie w szpitalu jednoimiennym zakaźnym w Grudziądzu przebywa 32 pacjentów, 8 z nich jest w stanie ciężkim, w Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy 11 osób (dwie z nich w stanie ciężkim), natomiast w Toruniu w szpitalu przy ul.Krasińskiego nie ma dzisiaj (13.05) żadnego pacjenta.