- Grzyby w okolicach jezior najlepiej rosną kilka metrów od brzegu, w wilgotnych skrajach lasów i polanach.
- Najwięcej gatunków jadalnych można znaleźć pod drzewami liściastymi i iglastymi, takimi jak brzozy, dęby czy sosny.
- Najlepszy czas na grzybobranie przypada po deszczu, gdy ciepłe dni i chłodne noce sprzyjają rozrostowi grzybowych kolonii.
Blisko jezior znajdziemy dużo grzybów?
Grzyby rzeczywiście lubią otoczenie jezior, zwłaszcza tam, gdzie wilgoć utrzymuje się dłużej niż w innych częściach lasu. Zbiorniki wodne tworzą sprzyjający mikroklimat, gleba jest stale nawilżona, a powietrze bardziej wilgotne, co sprawia, że owocniki mają lepsze warunki do rozwoju.
Wokół jezior można spotkać zarówno popularne gatunki jadalne, jak i te mniej znane, a także niestety, niejadalne lub trujące, dlatego ostrożność w rozpoznawaniu zawsze jest konieczna.
Trzy praktyczne porady od doświadczonych grzybiarzy:
- Obserwuj linię brzegową i skraje lasów. Najwięcej grzybów pojawia się nie tuż przy samej wodzie, lecz kilkanaście metrów dalej, tam gdzie łączą się wilgotne polany i zadrzewienia.
- Sprawdzaj miejsca pod drzewami iglastymi i liściastymi. Brzozy, sosny czy dęby w sąsiedztwie jeziora tworzą korzystne warunki dla wielu gatunków, od koźlarzy, przez podgrzybki, aż po prawdziwki.
- Wyruszaj na grzybobranie po deszczu. Najlepsze zbiory przypadają wtedy, gdy po opadach przychodzą cieplejsze dni i chłodniejsze noce.
Okolice jezior mogą być prawdziwą „grzybową krainą”, ale tylko pod warunkiem, że zbierane są wyłącznie gatunki pewne i rozpoznane. W razie wątpliwości zawsze warto sięgnąć po atlas grzybów (Google) lub skonsultować się z doświadczonymi zbieraczami.
Przypominamy: zbierajcie tylko te grzyby, których jesteście na 100% pewni.