Dwaj rowerzyści zaskoczeni kontrolą. Jeszcze bardziej zaskoczona była policja

• Dwóch rowerzystów zatrzymanych 5 sierpnia 2025 roku w gminnie Lubraniec było pod wpływem alkoholu.
• Obaj otrzymali mandaty po 2 500 zł za jazdę w stanie nietrzeźwości.
• Jeden z mężczyzn złamał sądowy zakaz, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Nie byli w stanie tego ukryć. Niepewna jazda ich zgubiła... całe szczęście

Podczas rutynowych patroli prowadzonych 5 sierpnia 2025 roku na terenie gminy Lubraniec funkcjonariusze włocławskiej policji skontrolowali dwóch rowerzystów, którzy, jak się okazało, zdecydowali się wsiąść na rowery pod wpływem alkoholu. Skontrolowani rowerzyści byli kompletnie zaskoczeni.

Pierwszy przypadek odnotowano około godziny 10:00 w miejscowości Rabinowo. Tam zatrzymano 54-letniego mężczyznę, który kierował rowerem, mając w organizmie ponad 1,4 promila alkoholu. Szybko wyszło na jaw, że nie był to jego pierwszy konflikt z prawem, ciąży na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych, który obowiązuje aż do grudnia 2025 roku.

Drugi nietrzeźwy rowerzysta został zatrzymany po godzinie 17:00 w miejscowości Zgłowiączka. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie wykazało u 60-letniego mężczyzny ponad 1,1 promila alkoholu we krwi.

Wysokie mandaty za brak odpowiedzialności

Obaj cykliści zostali ukarani mandatami w wysokości 2 500 złotych za prowadzenie roweru w stanie nietrzeźwości. Dla 54-latka konsekwencje mogą być znacznie poważniejsze. Złamanie sądowego zakazu może skutkować karą nawet do pięciu lat więzienia.

Choć rowerzyści często postrzegani są jako mniej groźni uczestnicy ruchu drogowego, obowiązują ich te same zasady trzeźwości co kierowców aut. Jazda pod wpływem alkoholu, nawet na jednośladzie, to poważne wykroczenie, które może skończyć się nie tylko mandatem, ale i karą więzienia.

Policja zapowiada dalsze kontrole i przypomina o konsekwencjach lekkomyślnego zachowania.