Początek remontu zaplanowano na jesień tego roku, ekipy wejdą prawdopodobnie w październiku lub listopadzie. Zakres prac bardzo duży, nie tylko pod względem powierzchni. Najważniejsze to oczyścić i odnowić fasadę - podkreślał w rozmowie z nami Łukasz Wudarski, dyrektor Centrum Kultury Dwór Artusa.
Kto patrzy wyżej i ma dobre oko, ten zauważy siatkę zabezpieczającą na linii dachu, wieżyczek i neorenesansowego blankowania. Taką doraźną ochronę założono prawie trzy lata temu, kiedy odpadł kawałek tynku. Okładziny są już zwietrzałe i się kruszą, co zagraża bezpieczeństwu spacerowiczów i gości. Dlatego to ostatni dzwonek na konkretny remont. Będzie on prowadzony także w środku placówki - dodaje Łukasz Wudarski:
To między innymi remont stolarki okiennej i uszczelnienie okien. Jak nasi goście pewnie wiedzą, zimą bywa w salach chłodno, hula wiatr i trzeba to naprawić. Techniczne starania o dofinansowanie trwały dwa lata. Mam nadzieję, że dzięki temu uda się nam wyremontować Salę Wielką, Galerię. Pojawi się nowe nagłośnienie i oświetlenie. Dużo będzie też takich prac i modernizacji, których nie widać, a są niesłychanie ważne, np. elektryka i wymiana rozdzielni. To przecież kluczowa rzecz, chociażby dla zorganizowania koncertu.
Pełna nazwa projektu to "Nowoczesny Dwór Artusa - restauracja i modernizacja centrum kultury". CK Dwór Artusa podpisał umowę z Urzędem Marszałkowskim o dwumilionowe dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju. Z racji remontu sztandarowe wydarzenia zaplanowano wcześniej, między innymi Artus Festival będzie w typowo letniej, wakacyjnej odsłonie zamiast jesienią.