Kosztowna inwestycja
Według zapisów umowy, za dwa lata na toruńskich Jordankach ma powstać nowoczesny gmach, w którym będą się odbywały kolejne edycje festiwalu Camerimage.
Inwestycja ma kosztować aż 600 mln, z czego 400 mln pokryje skarb państwa, a resztę dołoży samorząd Torunia. Jednak coraz częściej pojawiają się głosy, że miasta po prostu na to nie stać.
Przypomnijmy: kamień węgielny pod budowę centrum z wielką pompą i w obecności ustępującego wówczas ministra Glińskiego wmurowany został 12 listopada br. W pierwszym etapie zostanie ma zostać wybudowane studio filmowe, które będzie kosztowało 110 mln zł. Jak informuje wykonawca- firma Erbud. Obiekt ma zostać oddany za niespełna dwa lata.
Sztandarowa inwestycja PiS
Rząd Morawieckiego podkreśla, że budowa siedziby ECFC jest największą, poza Muzeum Historii Polski, kulturalną inwestycją w Polsce.
Umowa zawarta w 2019 roku przewiduje, ze Centrum poprowadzą wspólnie toruński samorząd i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - strony po równo będą pokrywać koszty jego działalności. ECFC może liczyć co roku na 8 mln zł wsparcia, z czego aż 6 mln zł będzie musiało przez 20 lat przeznaczać na organizację festiwalu filmowego Camerimage.