Grupa Stainless. Legenda toruńskiego rocka. Posłuchajcie rozmowy!

Polski rock w latach 90.

To będą trochę „wspomnienia starego piernika”. Początek lat 90. XX wieku w polskim rocku to był dosłownie wysyp z "rogu obfitości". Nagle okazało się, że w naszym kraju po odzyskaniu wolności, wszyscy chcą grać rocka. Ci, co wcześniej grali gdzieś na obrzeżach popkultury, teraz stali się konkurencją dla podstarzałych wtedy już gwiazd polskiego rocka lat 80. Pozwolicie, że nie będę ich wymieniał, bo mimo wszystko bardzo szanuję ich działania w siermiężnych czasach „komuny”.

Stainless z Torunia

Na początku kolejnej dekady poczuli oni oddech na swoich plecach i zniknęli albo musieli dostosować się do powstającego normalnego rynku muzycznego. Jednym z takich zespołów, który z Torunia chciał podbić świat, był Stainless. Grali „chemicznie czysty” heavy metal i trzeba przyznać, że robili to naprawdę dobrze. W Toruniu mieli prawdziwą rzeszę fanów i krzyczących pod sceną fanek! Wiem, co mówię, bo bywałem i widziałem. Zaczęły się trasy po Polsce, wygrane konkursy i upragniony kontrakt płytowy… Co więc nie zagrało?

Rozmowa z wokalistą Stainless

Po blisko 30 latach od tych wydarzeń postanowiłem porozmawiać o tym z moim kolegą „z tamtych lat” Krzysztofem Janiszewskim, czyli wokalistą Stainless. Teraz kojarzymy go z zupełnie inną muzyką, gdyż śpiewa w electro rockowym Half Light, ale jeśli posłuchacie naszych „wspomnień 50-latków”, to okaże się, że czasem by jeszcze sobie ryknął.