Urodziła bardzo dużo dzieci
Współcześnie świat zachodni zmaga się z dramatycznym spadkiem liczby urodzin. Sytuacja demograficzna nie napawa optymizmem. Wpływ na niską dzietność m.in. w Polsce ma wiele czynników: zła polityka państwa, dominacja i warcholstwo Kościoła katolickiego, kiepska służba zdrowia, kosztowna prywatna opieka lekarska, niskie pensje, nieludzko drogie kredyty mieszkaniowe i brak odpowiednich warunków mieszkaniowych, niestabilna sytuacja geopolityczna (wojna Rosji przeciw Ukrainie) i wiele, wiele innych.
Na brak dzieci nie można było jednak narzekać w przeszłości. Rekord w dzietności i porodach pobiła swego czasu pewna Rosjanka z miejscowości Szuja. Dla porządku i pełni narracji dodam, że było to w XVIII wieku. Kobieta, o której mowa nazywała się Fiodorova Wasilyeva i przypisano jej urodzenie 69 dzieci. Kwestią dyskusyjną pozostaje problem żywych oraz martwych urodzin.
Wielokrotna mama
Dziś można zastanawiać się, jakim cudem kobieta była w stanie (przy ówczesnej medycynie w Rosji) urodzić tak wiele dzieci. Archiwalia miejskie wskazują, iż większość jej ciąż była mnoga. W sumie było ich aż 27! Kobieta miała urodzić cztery razy czworaczki, siedem razy trojaczki oraz 16 razy bliźniaki. Wydaje się, iż te predyspozycje rozrodcze wynikały z cech genetycznych i biologicznych. Ostatnie dziecko urodziła, gdy miała ponad 50 lat!
Co ciekawe, po śmierci żony, jej owdowiały mąż ożenił się ponownie i miał jeszcze 18 dzieci!
W Polsce rekord należy do rodziny Karczewskich z gminy Grodziczno na Mazurach. Mają 21 dzieci - 11 chłopców i 10 dziewczynek!