Od połowy kwietnia w swoich skrzynkach na listy, torunianie mogą znajdować maseczki, które przygotowało dla nich miasto. Są rozdystrybuowane dzięki współpracy wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni oraz wolontariuszy. Prawie połowa asortymentu trafiła na takie osiedla jak Podgórz, Czerniewice, Kaszczorek, Rubinkowo, Skarpa, Bielawy i Wrzosy. Maseczki rozprowadzane są turami, stopniowo mają trafić do mieszkańców Torunia. Póki co przekazano 134 674 sztuk.
Skąd wiadomo ile maseczek powinno trafić do danego mieszkania?
Tu z pomocą przychodzą deklaracje śmieciowe, które jasno określają ilość osób, które zamieszkują dany lokal. Na ich podstawie przyznawana jest konkretna ilość maseczek. Takie rozwiązania wprowadzono wcześniej w innych miastach Polski, np. w Słupsku. Do mieszkańców Torunia trafi łącznie około 180 tysięcy sztuk.
Jeżeli ktoś z was nie otrzymał jeszcze maseczki, a sąsiedzi już je dostali, lub otrzymaliście mniej maseczek niż jest domowników - należy w pierwszej kolejności kontaktować się z zarządcą swojej nieruchomości (spółdzielnia czy wspólnota mieszkaniowa. Jeśli to nie przyniesie skutku - należy się zgłosić do Wydziału Sportu i Rekreacji Urzędu Miasta Torunia (e-mail: [email protected], tel. 56 611 83 60).
Maseczki są wielorazowego użytku, można je prać w temperaturze 60 stopni. Dziś zauważyliśmy, że oprócz Mikołaja Kopernika - kawałek materiału na twarzy ma także toruński osiołek...