Magdeburg w żałobie po zamachu na jarmark bożonarodzeniowy
Burmistrz Magdeburga, Simone Borris, ze łzami w oczach powiedziała dziennikarzom: "Chcemy dać poszkodowanym, krewnym i wszystkim innym obywatelom szansę na żałobę" - przekazał portal gazety "Volksstimme". "Będziemy potrzebować dużo czasu na żałobę" – dodała.
Przy zachodnim portalu kościoła św. Jana, blisko miejsca ataku, powstało miejsce pamięci - poinformował portal stacji MDR. Władze miasta zaznaczyły, że każdy może tam złożyć wyrazy współczucia i żalu.
W geście żałoby, wszystkie miejskie instytucje kulturalne, w tym teatr, teatr lalek i muzea, pozostaną zamknięte.
Wiec ku pamięci ofiar
Stowarzyszenie na rzecz demokracji w Saksonii-Anhalt zapowiedziało zorganizowanie wiecu upamiętniającego ofiary w sobotę o godz. 18. "Nikt nie zostanie sam ze swoim smutkiem" – zapewniono.
Rano przed kościołem św. Jana w centrum Magdeburga ludzie składali kwiaty i zapalali znicze – podał portal dziennika "Sueddeutsche Zeitung". Kościół znajduje się tuż obok Alter Markt, gdzie miała miejsce tragedia. Miejsce to od wczorajszego wieczora zostało zamknięte i odgrodzone.
Świąteczna atmosfera i zamach
Jarmark bożonarodzeniowy w okolicach Alter Markt cieszył się dużym zainteresowaniem, a dla wielu był to pierwszy wolny wieczór przed nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia - relacjonował portal tygodnika "Spiegel".
Policjant, który gonił pieszo samochód wjeżdżający w tłum, wspomniał portalowi, że dwa dni wcześniej spędzał czas z rodziną w tym samym miejscu. "Jedyne, co można teraz zrobić, to modlić się i myśleć o poszkodowanych rodzinach" – dodał.
Polecany artykuł: