- Smaczne jedzenie, powinno być podstawą każdego lokalu gastronomicznego. Oprócz jedzenia jednak, liczy się coś jeszcze. Zależy nam na tym, aby Nowy Ekspres nie był tylko miejscem, w którym można dobrze zjeść. Nowy Ekspres to miejsce, do którego chce się wracać. To miejsce ma zawsze kojarzyć się z ciepłem i super atmosferą - twierdzi Wiesław Budziejko właściciel restauracji.
W restauracji króluje kuchnia staropolska, choć czasami modyfikowana przez właściciela. Na uwagę zasługuje przede wszystkim czernina, kaczka po staropolsku, wołowina po włocławsku, żurek no i wspaniała, by nie powiedzieć rewelacyjna golonka, sporządzona według pomysłu właściciela nawiązująca i nazwą i smakiem do rodziny najprzedniejszych europejskich golonkowych kuzynów spotykanych w całej środkowej Europie.
Szacunek dla gości to podstawowa zasada obowiązująca w restauracji od jej początków. Subtelnie dobrana załoga, dobra kuchnia, rozsądne ceny i typowa kujawska gościnność to atuty, dzięki którym Wiesław Budziejko ze swoją załogą zdobywają serca i podniebienia mieszkańców Włocławka, Kujaw i rzeszy fanów dobrej staropolskiej kuchni.
Znajdująca się w restauracji znakomita galeria poświęcona jest pracom znanego w regionie Jana Sieraczkiewicza, włocławskiego fotografa i miłośnika tego miasta. Zasłużonego Radnego Rady Miasta oraz byłego długoletniego Dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji we Włocławku. - Zdjęcia są wymieniane kilka razy do roku, a zmian dokonuje sam autor - informuje Wiesław Budziejko
W samym sercu Włocławka, odwiedzając lokal przy jednej z centralnych ulic miasta, można zaznać nie tylko atmosfery charakterystycznej dla europejskich restauracji, ale i poczuć ducha gościnności i radości z każdego spotkania. W Nowym Ekspresie można oddać się kulinarnym przyjemnościom ma znaczenie dodającym wyjątkowego charakteru spotkaniom przy stole.
Lokal ten to kuchnia w miejscu, gdzie każda wizyta staje się częścią większej, smakowitej opowieści.