W Toruniu odnotowano 145 nowych zakażeń. W mieście jest obecnie 1558 aktywnych przypadków. Nadal największe ognisko to Dom Pomocy Społecznej przy Szosie Chełmińskiej (ponad 40 zachorowań), ale sytuacja wydaje się stabilna, nie ma wzrostu. Ponadto wiele różnych placówek, najczęściej po kilka osób w izolacji czy na kwarantannie. O instytucjach, w których wystąpiły ostatnio zakażenia SARS-CoV-2, o tym pisaliśmy TUTAJ.
Od kilku dni w Toruniu działają już cztery mobilne punkty wymazowe, w których bezpłatnie, ze skierowaniem z POZ lub sanepidu można wykonać test. Dwa najnowsze powstały na parkingu przy Motoarenie ( drive-thru, głównie dla zmotoryzowanych), dziennie pobiera się tu około 200 wymazów oraz pieszy Miejskiej Przychodni Specjalistycznej. Więcej informacji TU.
Obecnie największe ognisko koronawirusa w województwie kujawsko-pomorskim to DPS Nowa Wieś w powiecie lipnowskim. Zakażonych jest aż 135 osób, w tym 101 pensjonariuszy. Przebywają tu głównie podopieczni wymagający całodobowej opieki z powodu niepełnosprawności intelektualnej.
Niestety, nie widzimy jeszcze skutków obostrzeń wprowadzonych w związku z czerwoną strefą, ale powinny być widoczne w przyszłym tygodniu. Natomiast na tę sytuację epidemiczną negatywny wpływ na liczbę zachorowań mogą mieć manifestacje, co się może przełożyć na wzrost za dwa-trzy tygodnie
- komentuje Adrian Mól, rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego.
I dodaje, że w regionie wciąż wzrasta liczba łóżek covidowych i respiratorowych. Stan na 27 października to:
- 1280/726 - ogółem liczba łóżek dla pacjentów z COVID-19/zajęte łóżka z potwierdzonym COVID-19,
- 106/69 - ogółem respiratory dla pacjentów COVID-19/zajęte respiratory.
Dzisiaj też pojawiła się informacja o ujemnym wyniku testu u marszałka województwa Piotra Całbeckiego. Od niemal tygodnia przebywał na kwarantannie po kontakcie z osobą zarażoną. Teraz z pracy zdalnej może wrócić do stacjonarnej w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu.