To jedna z najważniejszych inwestycji drogowych w Toruniu. Do listopada most Piłsudskiego powinien być już gotowy. Jego koszt to 120 milionów złotych. Pierwsze plany zakładały, że torunianie na czas remontu będą poruszali się po moście tymczasowym. To nie udało się ze względu na niski stan Wisły na wiosnę ubiegłego roku. To jednak nie zburzyło harmonogramu prac.
Do tej pory wykonawcy udało się wybudować zupełnie nowy ciąg pieszo-rowerowy po zachodniej stronie mostu. Dobudowany z kompozytów element, z wydzielonym pasem dla pieszych i rowerzystów, ma 4,2 metra szerokości. Identyczny powstanie po drugiej, wschodniej stronie. Dla spacerowiczów, zgodnie z wolą osób biorących udział w konsultacjach społecznych, powstał punkt widokowy na Zamek Dybów. Z kolei nad jezdnią udało się już wykonać zabezpieczenie antykorozyjne konstrukcji stalowej mostu. Obecnie prace malarskie są realizowane pod mostem - czytamy na stronie miejskiej.
Niestety niektóre prace w najbliższym czasie będą wymagały zamknięcia mostu dla samochodów oraz komunikacji miejskiej. Objazd będzie prowadzony przez most gen. Elżbiety Zawackiej. Remontowana konstrukcja będzie zamykana w weekendy - od piątku od 22:00 do poniedziałku do 05:00. Taka organizacja ruchu będzie obowiązywała od 25 czerwca do końca sierpnia.
O problemy z przejazdem nie będą musieli martwić się użytkownicy toruńskiej komunikacji miejskiej. Dojadą do celu, ale na podróż będą musieli wygospodarować sobie nieco więcej czasu. Większość linii będzie kierowana z centrum (przystanek na Wałach gen. Sikorskiego obok Teatru im. Wilama Horzycy) przez Warszawską, Lubicką i Szosę Lubicką aż do "nowego mostu". Do standardowej numeracji autobusów dodana będzie cyfra "1" na początku, tzn. jeśli dotychczas jeździliśmy linią nr 14, to w weekendy pojedziemy 114. Poniżej znajdziecie schemat nowej organizacji ruchu toruńskiej komunikacji dziennej. Szczegóły znajdziecie TUTAJ.