Przy Grudziądzkiej wybuchł pożar. To było podpalenie?
W pustostanie przy ul. Grudziądzkiej w Toruniu wybuchł pożar. Budynek należał do miejskich zasobów i miał wkrótce zostać rozebrany. Strażacy szybko opanowali ogień, a na miejscu pracowali także urzędnicy miejscy oraz właściciel firmy rozbiórkowej, który udostępnił sprzęt do dogaszania.
Nie było poszkodowanych
Na szczęście nikt nie ucierpiał – ogień strawił jedynie budynek. Teren był zabezpieczony przez firmę TECH-MASZ z Łubianki, która dwa tygodnie temu rozpoczęła przygotowania do rozbiórki.
Ustawiono ogrodzenie, zamknięto wejścia na kłódki i rozwieszono tablice ostrzegawcze. Prace trwały jeszcze w dniu pożaru – ekipa budowlana zakończyła działania około godziny 13:00.
Przedstawiciele miasta byli na miejscu akcji
Na miejscu pojawili się urzędnicy z Wydziału Inwestycji i Remontów oraz Wydziału Ochrony Ludności. O wszystkim na bieżąco informowany był prezydent Torunia Paweł Gulewski.
Sprawą zajmują się właściwe służby, które sprawdzają, czy doszło do podpalenia. Do sprawy będziemy wracać.