W sobotę i w niedzielę wiatr w naszym regionie osiągał zawrotne prędkości. W porywach jego prędkość dochodziła nawet do 100 km/h. Strażacy toruńskiej komendy Straży pożarnej byli w weekend zmuszeni do aż 72 interwencji. 33 z nich były związane z powalonymi przez wichury konarami drzew. Ponadto doszło do aż 12 uszkodzeń dachów.
Najpoważniejsze z tych zdarzeń zaszło w Toruniu przy ul. Łyskowskiego. Od budynku wielorodzinnego potocznie mówiąc wieżowca, oderwała się elewacja od siódmego piętra w górę i spadła na chodnik. Na szczęście nie odnotowaliśmy w żadnym z weekendowych zdarzeń osób poszkodowanych – mówił nam rzecznik toruńskich strażaków, Przemysław Baniecki.
W całym województwie kujawsko-pomorskim doszło w weekend do 850 zdarzeń wymagających interwencji Straży Pożarnej. Kolejne mocne, choć nie aż tak jak ostatnio, podmuchy wiatru są zapowiadane na wtorek i środę.