"Prosto z Patelni", czyli wielka kuchnia w małym mieście. Odwiedziłem włoską restaurację w Aleksandrowie Kujawskim

Prawdziwe wyzwanie w Aleksandrowie Kujawskim

Adam Walczak od trzech lat prowadzi włoską, a właściwie śródziemnomorską restaurację, co stanowi dodatkowe wyzwanie dla znalezienia składników w Aleksandrowie i okolicy. Mówi, że za każdym razem, gdy jego nowi goście odwiedzają Aleksandrów, zachwycają się odnalezionymi tutaj smakami, nie zdając sobie do końca sprawy z wysiłku włożonego w jego wytworzenie. Kiedy mówi, podekscytowany pokazuje lokal powstały z marzenia.

Śródziemnomorskie wzorce

- Poszedłem jakby na przekór temu wszystkiemu, co wszyscy mi podpowiadali. Mówili, żebym na przykład bardziej kierował się w stronę Ciechocinka bądź Torunia, lecz ja postanowiłem sobie zrobić takie małe wyzwanie i po prostu zwyczajnie spróbować. Mam nadzieję, a nawet coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że mieszkańcy Aleksandrowa dorośli do tego, żeby mieć u siebie po prostu restaurację a nie tylko pizzerię i fast foody. I myślę, że po części tak jest, a jeśli nie, staramy się, aby mieszkańcy Aleksandrowa i okolicy wiedzieli, że do restauracji nie przychodzi się tylko po to, żeby się najeść i wyjść, lecz jak we Włoszech, Grecji, czy Francji poznawać ludzi i odkrywać nowe smaki, spotkać się z przyjaciółmi, z rodziną, spędzić wolny czas poza domem w miłej i fajnej atmosferze, w ciekawym wnętrzu - mówi właściciel Prosto z Patelni.

Lokalne produkty

Wszystko, co gotuje zespół, pochodzi stąd - zbyt identyfikuje się z regionem, aby regularnie gdzie indziej kupować artykuły spożywcze. Oczywiście nie dotyczy to produktów śródziemnomorskich, niedostępnych na Kujawach. Adam pracował w restauracjach w regionie przez jakiś czas aż pewnego dnia, dwa lata temu postanowił założyć własną. Dziś jego restauracja, jest ulubieńcem wielu mieszkańców i turystów - a także przystankiem dla wielu podróżujących autostradą i przemierzających Polskę wzdłuż i wszerz.  Czasem jak nam mówi, nie nadążają z gotowaniem. Wszystko przez brak rąk do pracy...

- Dobry kucharz powiedzmy jest zawsze mile widziany. To pozwoliłoby  nam otworzyć drogę na inne potrawy, inne smaki. Każdy nowy kucharz zawsze wnosi do restauracji coś nowego, własne doświadczenie, nawyki, które jeśli jest kreatywny zamieni w sukces. Obecnie jednak nie jesteśmy w stanie robić tego jak byśmy chcieli - dodaje szef lokalu.

Szczególnie dobrym powodem, aby nie przegapić Prosto z Patelni jest jego śródziemnomorski charakter. Dziś, spacerując po rogach i zaułkach tego miasteczka, skusisz się zapachem toskańskiego i prowansalskiego jedzenia. Jednym z miejsc, które doskonale łączy wszystkie różne kulinarne i kulturowe elementy jest ta właśnie restauracja. Zrodziła się z pragnienia właścicieli, aby pokazać, że można osiągnąć wiele, jeśli do marzenia dodamy wytrwałość w działaniu i pasję... Spróbujcie więc , te wszystkie włoskie, francuskie, czy też greckie dania, które zabiorą Was w prawdziwą kulinarną podróż.