Kolarski Toruń na swoim facebookowym profilu publikuje zdjęcia i zadaje pytanie – kto zakpił sobie z mieszkańców Torunia publikując informację o zakończeniu prac. Pretensje kieruje do Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. MZD odpowiada - miasto swoje zadanie wykonało poprawnie. Prace są prowadzone na ścieżce budowanej przez Powiat Toruński. „Poprawki” mają zakończyć się jeszcze w lipcu, ale do tego czasu faktycznie na ścieżce są ustawione zapory i obowiązuje zakaz ruchu.
Przeczytaj, jak sprawę na profilu "Kolarski Toruń" tłumaczy MZD
Miejski Zarząd Dróg w Toruniu informuje, że zrealizował fragment ścieżki na Barbarkę tylko w granicach administracyjnych miasta i na tym obszarze jest ona wybudowana i tak jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu otwarta dla ruchu. Posiada ona betonowe obramowania i nawierzchnię asfaltową. Nowa ścieżka, wybudowana przez MZD, jest równoległa do ulicy Przysieckiej w Toruniu. Jej przebieg został wytyczony starym nasypem kolejowym na terenach leśnych oraz w pasie technicznym istniejącego rowu melioracyjnego, który odprowadza wodę ze stawów przy Barbarce. Wybudowany przez nas odcinek ma ponad 2 km długości.
Odcinek ścieżki, na którym są obecnie prowadzone prace, został wybudowany przez powiat toruński. Ma on asfaltową nawierzchnię bez betonowego obramowania. Z informacji jakie otrzymaliśmy od rzecznika prasowego Starostwa Powiatowego w Toruniu wynika, że w tej chwili na ścieżce prowadzone są roboty poprawkowe, które potrwają do końca lipca b.r. Na czas tych prac na ścieżce są ustawione zapory i obowiązuje zakaz ruchu.