Korekty dotyczą mniejszych dochodów ze sprzedaży biletów MZK. Okazało się to bardzo dotkliwe dla miejskiego portfela.
Przyczyną jest zdecydowanie mniejsza liczba pasażerów, przede wszystkim uczniów i studentów, którzy realizują naukę zdalną z powodu pandemii. W projekcie uchwały proponowane jest obniżenie planu o kolejne 1,2 milionów złotych, a przecież już we wrześniu zdjęto z planu 10,6 milionów złotych
- mówi Magdalena Flisykowska-Kacprowicz, skarbnik miasta.
Dobre informacje dotyczą za to sprzedaży nieruchomości. Toruń jest wciąż atrakcyjny dla inwestorów. W tym roku dochody ze sprzedaży nieruchomości osiągają rekordową kwotę w wysokości 56 milionów złotych.
Oszczędności przyniósł festiwal filmowy Camerimage, który w całości zorganizowano online. Zamiast planowanych 6 milionów na organizację - po trzy od miasta i ministerstwa kultury, okazał się o ponad połowę tańszy.
Jeszcze przed wydarzeniem zapisaną w budżecie kwotę zmniejszono ze względu na pandemię, zakupiono też projektor i platformę VOD. Przydały się, kiedy w listopadzie festiwal cały przeniesiono do sieci i wydatki znowu się zmniejszyły.
Jednak aktualnie deficyt budżetowy Torunia to 91 milionów złotych. Jak informuje Magdalena Flisykowska-Kacprowicz, jest propozycja emisji obligacji komunalnych. Pokryją brak w miejskim portfelu 65 milionów. Zgodnie z umową z bankiem, miasto będzie zobowiązane do ich wykupienia w latach 2026-2029.
Radni zajmą się także listą wydatków niewygasających, która w tym roku obejmuje 38 pozycji na kwotę ponad 62 mln zł. Najwięcej środków to rozbudowa mostu Piłsudskiego, ponad 40 milionów złotych. Będą wydatkowane do połowy 2021 roku.
Sesja online odbędzie się 17 grudnia.
