"To naprawdę hardocrowy bieg" - przyznał marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki. Do pokonania wiele kilometrów, wszystko to w trzy dni. Będzie jednak chwila na odpoczynek, ponieważ zawodnicy zmieniają się co 10 kilometrów. Są podobno tacy, którzy cały dystans chcą przebiec samodzielnie.
Dwie kolumny biegaczy z Torunia i Bydgoszczy spotkają się w Unisławiu (powiat chełmiński). Celem jest oczywiście Puck, jednak zanim dobiegniemy do mety, czekają nas dwa przystanki - po 83 kilometrach zatrzymujemy się w Warlubiu (tam kończymy pierwszy etap), jutro (sobota) ruszamy do Pruszcza Gdańskiego. Trzeci dzień naszej przygody (niedziela) spędzimy już na mecie. W Pucku czekają nas uroczystości państwowe z udziałem prezydenta - Andrzeja Dudy, a także symboliczne zaślubiny Polski z morzem, czyli rekonstrukcja przybycia wojsk generała Józefa Hallera.
Toruńska kolumna miała wyjątkowe wsparcie duchowe. Na starcie pojawił się Marcin Lewandowski, którego zobaczymy już jutro w trakcie biegu na 800 m na mytingu Copernicus Cup