Do incydentów najczęściej dochodzi na terenie Zespołu Staromiejskiego, ale te, zdarzają się też na osiedlach. W styczniu, oko kamery wychwyciło blisko 1,5 tysiąca zdarzeń, a municypalni pojęli blisko 250 interwencji – informuje rzecznik, Jarosław Paralusz.
Kamery obserwują torunian też z powietrza. Za pomocą drona kontrolują to, czym palimy w piecach i czy wydobywający się z kominów dym nie jest nad wyraz szkodliwy…
Oprócz drona, dziś w Toruniu - to ponad pół tysiąca kamer. Oprócz monitoringu miejskiego, działa też osiedlowy. Na samej tylko starówce kamer jest blisko 20. Ich skuteczność jest bardzo zadowalająca – podsumowuje rzecznik municypalnych, Jarosław Paralusz.