Po tym, jak w kwietniu miastu udało się pozyskać 25 milionów złotych dodatkowego dofinansowania nowej linii tramwajowej, pojawiła się nadzieja na sprawną realizację ostatniego odcinka prac na Jarze. Przetarg nie poszedł jednak po myśli władz Miejskiego Zakładu Komunikacji.
Najtańsza oferta wpłynęła od spółki Proreg Infracity, która oszacowała koszt prac na niecałe 27 milionów złotych. Kolejni byli wykonawcy budowanego obecnie zasadniczego odcinka: konsorcjum spółek Intop i Balzola z ofertą droższą o 1,5 miliona, a najdroższy okazał się Strabag, który wycenił prace na ponad 30 milionów.
Po trwających ponad miesiąc analizach ofert MZK zadecydował o unieważnieniu przetargu. Budżet na tę inwestycję wynoszący niecałe 24 miliony złotych okazał się bowiem o ponad 2 miliony niższy od najtańszej oferty.
Polecany artykuł: