Wiata

i

Autor: Mateusz Pielka Jedna z akcji wandali w Toruniu

Wandale w Toruniu. Miejski Zarząd Dróg informuje o zniszczeniach i dewastacjach

W Toruniu aktywni pozostają wandale. Mimo licznych interwencji policji oraz straży miejskiej nadal dochodzi do dewastacji publicznego mienia oraz niszczenia elementów infrastruktur miejskiej, która ma służyć wszystkim mieszkańcom. Sprawdziliśmy, co uszkodzono i jakie były koszty napraw.

Jak wspomnieliśmy, wiele elementów infrastruktury miejskiej pada ofiarą wandali. Miejski Zarząd Dróg w Toruniu ma pod swoją opieką 185 wiat autobusowych oraz 48 wiat tramwajowych. Obiekty te są najczęściej niszczone przez chuliganów i bezmyślne młode osoby. Wybryki kończą się dewastacjami o różnej kosztowności, a pamiętajmy, że za naprawy płacą wszyscy Torunianie.

Ze statystyk, które przygotowaliśmy sobie w ostatnim czasie, wynika, że najczęściej wybijane są na przystankach tramwajowych i autobusowych szyby. Praktycznie nie ma tygodnia, żeby nie było wybitej szyby. Proszę sobie wyobrazić, że takim najtrudniejszym na razie miesiącem był miesiąc czerwiec, gdzie odnotowaliśmy 11 szkód. Zostało wybitych 11 szyb. Koszty, jakie musieliśmy z tego tytułu ponieść, one kształtują się na poziomie 36 tys. zł. Te szyby zostały wybite w bardzo różnych miejscach – poinformowała Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka MZD w Toruniu.

Na szczęście coraz częściej udaje się zatrzymać sprawców chuligańskich dewastacji. MZD współpracuje z toruńską policją i przynosi to realne efekty. Na przykład udało się złapać i udowodnić trzem osobom zniszczenie roweru miejskiego. Poniosą z tego tytułu odpowiedzialność karną. Będąc przy rowerach miejskich, warto zwrócić uwagę na problemy w tym kontekście.

Czyny i wybryki wandali zmieniły także mapę roweru miejskiego i tutaj też muszę o tym powiedzieć, że zdecydowaliśmy się na likwidację jednej stacji roweru miejskiego. Ta stacja była zlokalizowana przy ulicy bydgoskiej 52. Tam rzeczywiście tych zniszczeń było bardzo dużo, stanowiły one 30% wszystkich aktów wandalizmu, jakie odnotowywaliśmy w systemie roweru miejskiego. Na szczęście w pobliżu są jeszcze dwie stacje, także zaspokoiliśmy potrzeby tych osób, które z roweru miejskiego korzystają – dodała Agnieszka Kobus-Pęńsko.

W kwestii zniszczeń w przestrzeni miejskiej należy też zwrócić uwagę na dewastacje platform zamontowanych z myślą o osobach niepełnosprawnych. (przejście podziemne przy ul. Szosa Lubicka). Elementy konstrukcji zostały powyginane, a mechanizm zniszczono. Działania wandali zostały szczęśliwie zarejestrowane przez kamerę monitoringu miejskiego. W tym przypadku działania podejmie policja, a osoby odpowiedzialne za zniszczenia zostaną pociągnięte do odpowiedzialności.

Warto też wspomnieć o uszkodzeniu windy na świeżo wyremontowanym moście im. Józefa Piłsudskiego. Tu w wyniku uszkodzeń przestały zamykać się drzwi. Obiekt musiał być na kilka godzin wyłączony w celu naprawy. W ty czasie wiele osób nie mogło skorzystać z windy, tym bardziej że pogoda dopisywała. Należy podkreślić, że urządzenie pomaga szybko dostać się z parkingów (pod mostem) na górę, aby rozpocząć zwiedzanie miasta.

Omawiane przypadki dewastacji generują duże koszty. Ponoszą je wszyscy mieszkańcy Torunia, więc walka z wandalami leży w powszechnym interesie. MZD i władze miejskie coraz częściej decydują się na montowanie nowych kamer monitoringu miejskiego. Dzięki temu łatwiej walczyć z dewastacjami i wybrykami chuliganów. Widok kamery może de motywować do niszczenia przystanków, ławek itp. W najbliższym czasie monitoring obejmie całą długość mostu im. gen. Elżbiety Zawadzkiej.